Plan 5-miesięczny Kryptonim "Chad" czyli od failed normika do Chada Dzień dwudziesty pierwszy Dziś nic nie zrobiłem zgodnie z moją wczorajszą zapowiedzią. Cały dzień po pracy leżałem i prokrastynowałem, wrzucałem posty na wykop i zamulałem. Czy żałuję że dziś nic nie zrobiłem? Nie bo czasem trzeba mieć w------e i sobie poleżeć bez celu. Każdy człowiek chyba czegoś takiego potrzebuje. Nie będę robił z siebie robocika co ciągle ćwiczy i medytuje oraz stara
To dopiero początek, ale już od dawna nie czułem tak wielkiej motywacji by wytrwać jak najdłużej. Wierzę że będzie dobrze i wam też tego życzę :) #nofapchallenge
Właśnie przejrzałem kilkanaście fotek z tagu nsfw i 13 dni poszło się... To jest trudniejsze niż myślałem, ale też dzięki takim relapsom uświadamiam sobie jeszcze bardziej jak duży ma to na mnie wpływ, jeśli nawet tygodnia nie można wytrzymać. #nofapchallenge
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakby kierować się logiką @justanotherdude to w sumie już teraz zaczałeś. Pierwszy krok to zorientowanie się o problemie i podjęcie jakichkolwiek działań. Nawet research na jego temat się liczy. Mindset to podstawa. Wszystko siedzi w głowie ziomek
no dobra ( ͡°͜ʖ͡°) Musze się zmotywować Ile plusów, tyle dni nie wale konia. Jakby było mało to post wlatuje jeszcze raz - dziś o 20:00. Jakby jeszcze było mało to plusy mnożę razy 2. #nofapchallenge
14 dni i dzisiaj reset. Od kilku dni nie miałem już totalnie energii, motywacji i sił. Dzisiaj koń zwalony i zaraz lepiej. Ożywiłem się i aż zabrałem się za zaległą robotę. Totalnie zadowolony z dobranego filmiku, żadnych wyrzutów, tylko pozytywy. Teraz minimum 14 dni znowu i potem zobaczę.
Dzień 0, a szkoda bo nieźle mi szło Od jutra ruszam od nowa lecz tym razem z planem, który sobie napisze, oraz z nowymi celami. Czas wyruszyć prosto do celu a nie tylko wokół niego dryfować. Szkoda mi tych 10 dni które dosłownie poszły się walić. Poległem przez swojego wewnętrznego lenia. Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa ( ͡°͜ʖ͡°) Pozdrawiam i życzę powodzenia! #nofapchallenge
@Still22lvlCrock: Pracuję od 8 do 16, wczoraj po robocie wysprzątałem porządnie łazienkę, dziś poszedłem na rower na 1,5 h, później poćwiczyłem na chacie hantlami, jutro sprzątanie generalne kuchni. Takie w sumie nic szczególnego, ale najważniejsze by podjąć działanie. Wiesz, generalnie to nie ma co za bardzo robić ze względu na obecną sytuację. Nudy i trzeba sobie coś wymyślić, czasem na siłę.
Dla ludzi którzy nie wierzą w moc abstynencji ,może zastanówcie czy byliście kiedykolwiek uzależnieni? Powiedzmy sobie szczerze Panowie,osoby które walą gruchę codziennie nie mają wysokiego libido,nie tryskają testosteronem tylko są uzależnieni. #nofapchallenge
Dzień dwudziesty pierwszy
Dziś nic nie zrobiłem zgodnie z moją wczorajszą zapowiedzią. Cały dzień po pracy leżałem i prokrastynowałem, wrzucałem posty na wykop i zamulałem. Czy żałuję że dziś nic nie zrobiłem? Nie bo czasem trzeba mieć w------e i sobie poleżeć bez celu. Każdy człowiek chyba czegoś takiego potrzebuje. Nie będę robił z siebie robocika co ciągle ćwiczy i medytuje oraz stara