Panowie lipa jak nie wiem. Kiedyś aktywnie udzielałem się tutaj,stswiedziałem ze to nic nie da zaczałem działac Jest git, pewnośc siebie,odkryłem,ze jednak jestem przystojny,ze podobam sie kobietom, mam aktualnie laskę problem był tylko w mojej głowie i strachu przed zagadaniem gdzie okazało się ze wiekszości sie podobam,ale nie o tym. Jest seks tylko,ze nie mogę dojść w niej, w sensie jak sie ruchamy. Wyciągam,łapę go moim chwytem kilka ruchów i po wszystkim.
Diabeł chyba mną kierował, umówiłem się i skojrzystalem z usług dziwki. Czy to chociaż w jakims stopniu nie to samo co walenie do pornosa? #nofapchallenge
Panowie dzień 11,miałem doła i zajrzałem do strony z porno. Ku mojemu zdziwieniu jedyne co poczułem to obrzydzenie,wylączyłem po chwili i cisnę #!$%@? dalej,tego sam Wam życzę. PIONA #nofapchallenge
@UnitedFanUTD: nie łączcie wszystkiego z tym, może po prostu masz wahania nastroju dzisiaj, bo się mniej wyspałeś, masz gorszy humor albo jest za gorąco... ja miałem tak jak rzucałem palenie, często kiedy mi się nie udawało to np. bolała mnie głowa, źle się czułem, byłem cały dzień zły i zapalałem tego papierosa, bo uznawałem, że gra nie warta świeczki... a później musiałem sam do siebie listy pisać "wcale nie poprawił ci
7 dzień nofap, zauważyłem większy spokój duchowy, mówię wolniej, niższym głosem, częściej patrzę w oczy w rozmowie. Zauważyłem też większe wahania emocjonalne, myślę że to spowodowane tą dopamina, robię odwyk od porno, od masturbacji, alkoholu, zioła czyli wszystko co tą dopamina manipuluje #nofapchallenge
@cppguy: radzę nawet nie wchodzić w dyskusje bo nie ma to najmniejszego sensu, niektórzy po prostu nie dorośli jeszcze do rozmowy na takie tematy. Tylko pytanie, co tu robią w takim razie?
Bez w sumie większych zmian w porównaniu do tego co było ostatnio. Większa pewność siebie jest wynikiem tego, że ciągnie do ruchania i w głowie koduje mi się tryb huntera: "Zagaduj bo inaczej nie poruchasz", a dawniej to bym odpuścił w niektórych sytuacjach. Poza tym bonery z rana są #!$%@? nieziemskie xD
@davidero69: zgadzam się z Tobą,chociaż dopiero mam 6 dzień. Ale ogólnie czuję takie lepsze myślenie,trzeźwy umysł, zachowanie w stylu samca alfa,no fajnie fajnie
4/90 Mózg to #!$%@? który na każde możliwe sposoby próbuje zepsuć te 4 dni, poza tym media społecznościowe z wylewającym się porno wszędzie nie pomagają, ehhh zmiany, zmiany, zmiany #nofapchallenge
@Testujezycie: muszę powiedzieć, że będą wyposzczonym od masturbacji, wcześniej masturbując się nie zauważałem tego, ale wylewające się porno z fb czy insta to jakaś tragedia, laski pokazujące dupe, cycki...
Cześć. Naszły mnie grube refleksje na temat masturbacji,doszedłem do wniosku,ze zbyt częsta czy nałogowa masturbacja to najniebezpieczniejsze uzależnienie ze wszystkich,zapytacie dlaczego? Człowiek który wpada w alkoholizm to problem który zauważają ludzie go otaczający,próbują go od tego odciągnąć,naprowadzić na dobrą drogę,zapisać na odwyk. Narkoman.. no to samo co u alkoholika widać to gołym okiem kto bierze,kto jara nałogowo i rodzina czy kobieta będą podejmowali kroki ku lepszemu. Z masturbacją jest o tyle gorzej,
Panowie, miałem 4 dni i #!$%@?. W chęci rozładowania zrobiłem to 5 razy w ciągu jednej doby... Nie mogę się zebrać znów zacząć detoks, coraz poważniej myślę o wizycie u seksuologa #nofapchallenge
Witam w 2 drugim dniu wyzwania, jak leci? Z moich szacunków wynika że do wyzwania przystąpiło 15 osób - nie będę już wszystkich specjalnie wołał, wystarczy że chętni będą spoglądać czasem na tag #pornodetoks .Mam nadzieję że się trzymacie - pierwszy krok już zrobiliśmy, Do zobaczenia potem! Chętni wciąż mogą się dołączać #nofapchallenge
@Garks: drugi dzień mija, jak narazie nie ma większego parcia na złamanie postanowienia chociaż jestem świadomy, że z dnia na dzień będzie coraz trudniej, no nic DAMY RADĘ
Witam, dziś 1 maja więc zaczynam swoje wyzwanie. Wołam też tych którzy zdecydowali się wytrwać razem ze mną, to jest: @chianski @drWind @vcode69 @UnitedFanUTD Pod tymi wpisami możecie opisywać jak wam idzie. Gdyby ktoś jeszcze chciał dołączyć niech pisze, gdyby ktoś chciał zrezygnować lub nie być wołanym również - zadanie to wytrwać produktywnie maj. Trochę dziś pospałem ale lecę po zimny prysznic i porobić jakieś ćwiczonka. Do zobaczenia później - Bądźcie silni.
Dzien 51. #nopornchallenge #nofapchallenge zaczynam wątpić w sens ciągnięcia tego dalej, po za może delikatną poprawą nastroju co wydaje mi się zwykłym placebo i tym ze coraz mniej się czym kolwiek podniecam nie zmieniło się nic. Dzisiaj ledwo co doszedłem (niepełny wzwód) podczas blowjoba od koleżanki. Czekam na rady od weteranów i jeśli mogę liczyć to na racjonalne wyjaśnienie tego co dzisiaj #!$%@? mój naganiacz #przegryw
@Ponczo88: oj zdecydowanie nie, na poczatku warto powiedziec która osoba zauważy różnicę czyli taka która masturbuje się codziennie lub ponad raz dziennie. Osoba która robi to raz w tygodniu nie jest uzależniona,człowieka który napije się raz w tygodniu nie nazywamy alkoholikiem. Alkoholik do chlania wraca codziennie tak samo jest z ludźmi uzależnionymi od porno.
@Askaukalis: można dodać do tego więcej pewności siebie, wewnętrzny spokój, brak tej mgły mózgowej tak zwanej, ja osobiście czy to placebo czy nie ale zalet no fapa widzę ogrom
Właśnie przejrzałem kilkanaście fotek z tagu nsfw i 13 dni poszło się... To jest trudniejsze niż myślałem, ale też dzięki takim relapsom uświadamiam sobie jeszcze bardziej jak duży ma to na mnie wpływ, jeśli nawet tygodnia nie można wytrzymać. #nofapchallenge
Dla ludzi którzy nie wierzą w moc abstynencji ,może zastanówcie czy byliście kiedykolwiek uzależnieni? Powiedzmy sobie szczerze Panowie,osoby które walą gruchę codziennie nie mają wysokiego libido,nie tryskają testosteronem tylko są uzależnieni. #nofapchallenge
Jest git, pewnośc siebie,odkryłem,ze jednak jestem przystojny,ze podobam sie kobietom, mam aktualnie laskę problem był tylko w mojej głowie i strachu przed zagadaniem gdzie okazało się ze wiekszości sie podobam,ale nie o tym. Jest seks tylko,ze nie mogę dojść w niej, w sensie jak sie ruchamy. Wyciągam,łapę go moim chwytem kilka ruchów i po wszystkim.