Mam pytanie do osób które przeszły koronke i utraciły węch. Czy u was węch wrócił nagle czy stopniowo ? I po jakim czasie odzyskaliście ? U mnie 4 dni od braku węchu ... jest to mega wkurzające. #koronawirus
@Enjama już 3 raz mam taki dzień, że nagle lekko wraca i znów zanika, średnio co 2 dni. Dziś już było dość dobrze, bo czułem na obie dziurki jeżeli coś miałem pod samym nosem, ale teraz znów zanikł. Katar nie ma na to wpływu bo nos drożny cały czas
Można zrobić imprezę w domu powyżej 5 osób? Tak koło 9 osób w weekend czy jak ktoś zgłosi na bagiety to mnie dojadą mandatem jakimś? #koronawirus #kiciochpyta #pytaniedoeksperta #pytanie
Pytanie do mireczków i mirabelek, którzy w Covidzie utracili węch i smak - czy to następuje jakoś stopniowo, czy od razu w pewnym momencie Wam zniknęło całkowicie? Czy może to w ogóle jest wyolbrzymione, i zanika a nie znika? Bo mię żona trochę świruje, a temperaturę i duszności już sygnalizowała w ostatnich dniach. #koronawirus #kiciochpyta
A jak myślicie? Jeśli węch już mi praktycznie w pełni wrócił, to może być oznaka pokonania wirusa? To był jedyny objaw w ostatnich dniach, ale zaczął ustępować i czuję już normalnie, tylko zasięg jest słabszy.
Ten #koronawirus mi już ładnie wjeżdża na psyche.. Od Marca praca z domu, netflix i hbo go przestały mnie już bawić, ps4 też się nudzi. Treningi sportów walki które były dla mnie lekiem na nerwice lękowa najpierw zamknięte, teraz właściwie strach chodzić gdy się ma częsty kontakt z rodzicami i dziadkami u których zdrowie kruche. Znowu wróciłem na SSRI i właściwie cała moja praca z motywacja do działania legła w gruzach a
@kondziox88 mi po pierwszym lockdownie psychika całkowicie się posypała, wyjście z tego do w miarę stabilnego stanu zajęło około 2 miesiące. Teraz na te czasy patrzę z masochsityczną sympatią, widocznie lubię być pod ciężką presją psychiczną. Dzięki temu obecna sytuacja jakoś nie robi już na mnie wrażenia. Trzymaj się mirku, jakoś to będzie
hejka czy ktoś z was miewał napady lęku bo od kilku tygodni z tym walczę, byłem u psychiatry przepisał jakieś gówno które miało niby pomóc ale nijak to działa. Macie jakies protipy jak sobie z tym radzić czy może pójść do innego lekarza? ps. dodam ze od 6 dni siedze sam w domu bo mam kwarantanne i tez mnie już ch*j strzela od tegp. #lekarz #koronawirus #stres
@ynogA u mnie lęk występował ciągle, napady były bardziej paniki, wtedy mnie po prostu już odcinało całkiem. Do tego inne zaburzenia. Ja brałem naprawdę dużo ashwagandhy, żeby zbić kortyzol. Do tego najbardziej pomogła mi chyba analiza mechanizmów które do tych wszystkich zaburzeń, w tym lęku, prowadzą. Do tego doszła medytacja (chwalę sobie bardzo metodę mindfunless, czy jakoś tak). Po około 2 miesiącach ustąpiło wszystko i jak narazie już prawie 3 miesiące jest
@ynogA w skrócie to przez około 2 miesiące czułem ciągły lęk, do tego dochodziła depresja, derealizacja, depersonalizacja, no po prostu byłem totalnie odcięty. Gdy tkwiłem w takim stanie i lęk narastał dalej to mój umysł zaczynał wpadać w taką panikę, że dosłownie zaczynałem widzieć jakieś postacie, nie widziałem nic, czy traciłem oddech. Z perspektywy czasu jak na to patrzę, to było uczucie jakbym tracił przytomność ale bezwładny był tylko umysł. Czasem musiałem
@ynogA postaraj się teraz już zadbać o swój komfort psychiczny. U mnie też zaczęło się od stanów lękowych. Potem przyszedł pierwszy atak paniki, jakby paraliż senny ale w dzień. Psycha nie dawała rady więc załączyła się derealizacja (u mnie już nie pierwszy raz mózg reaguje w ten sposób), potem cała reszta się posypała i tak tkwiłem w błędnym kole
@arais_siara dzięki, u mnie już jest w pytkę, poza tym, że mam koronkę, ale prawie bez objawów xd. Teraz tylko czekać do wiosny/lata bo to wsyzstko wraca cyklicznie już któryś rok (╯°□°)╯︵┻━┻
@ynogA słuchaj, nie pojawi się. Nie masz powodu do lęku, pamiętaj. Odstaw kofeinę, alkohol i zadbaj o stosunkowo zdrowy tryb życia, to odciąży psychę. Do tego próbuj z medytacją i gdy będzie to możliwe skup się na pozytywach które Cię spotykają. Ten lęk jest, dlatego, że myślisz o tym, że jest. Jeśli nie ma relanego powodu to on stanie się wspomnieniem.
@ynogA I pamiętaj, zrozum czemu ten lęk się pojawia. Pomocne będzie czytanie wielu artykułów czy wypowiedzi ludzi którzy sobie z tym radzili na forach. To według mnie może pomóc najbardziej. Mimo, że to wydaje się być czymś bez sensu, taki lęk bez powodu, to nic w nas nie dzieje się bez przyczyny, chociaż tak może się wydawać.
@ynogA ja siedzę tylko bez węchu. Tak to w pełni zdrowy, brakuje mi tylko życia z ludźmi, szczególnie, że wróciłem do tego właśnie po tych wszystkich przejściach i taka izolacja nie jest najprzyjemniejsza
@numb027 może to nie brzmi zbyt poważnie, ale ja po prostu korzystałem z medytacji prowadzonej, która jest na Spotify. Najbardziej mi to odpowiadało, bo często w pracy mogłem sobie na spokojnie posłuchać i uspokoić. Na początek to będzie dobre, bo jeśli nigdy się nie medytowało, to według mnie sami nie zrobimy tego odpowiednio. Mi do gustu przypadł ten podcast https://open.spotify.com/show/1ku0PjLdNvgdwRSPkevOgd?si=-bXH0yvLSvuWql7WiRL-Cg
@numb027 na mnie najlepiej zadziałał body scan, jest tam na kanale. Ten typ medytacji wymaga dużego skupienia na niej, co pozwala oddalić się od negatywnych myśli czy niepożądanych emocji
Czy przechodzac korone czuliscie ciagly dziwny zapach, smrod? Zrobilem wszystko by wyeliminowac ewentualne zapachy z domu, a ja wciaz czuje dziwny ciezki do okreslenia zapach. Dziewczyna zdrowa nic nie czuje niepokojacego #covid19 #koronawirus
@bialoruskie_standardy u mnie smak jest po prostu mniej intensywny i muszę się skupić, żeby wyczuć coś konkretnego. Węch za to całkowicie zniknął, próbowałem najbardziej intensywnych zapachów i nic a nic nie da się wyczuć
@CrystalCastle u mnie aktualnie każdy z otoczenia teraz jest chory. Ale jestem jedną z pierwszych osób która tak o straciła węch. Nigdy w życiu mi się to nie przytrafiło. A co do reszty objawów to mam dość silny organizm i nie licząc tygodniowego epizodu z anginą 2 lata temu to od około 10 nie chorowałem poza lekkim przeziębieniem
@CrystalCastle też o tym myślę właśnie. Ale teraz zastanawiam się czy to na pewno covid. Poza gorszym samopoczuciem przez brak węchu i smaku czuję się naprawdę dobrze, a jutro poniedziałek no i trzeba funkcjonować w społeczeństwie
@CrystalCastle ja się o swoje zdrowie nie martwię. Najprawdopodobniej zaraziłem się od mamy która teraz miała ciężkie objawy (jest w grupie ryzyka przez inne choroby), ale już jej się mocno poprawia. Liczę, że mi zacznie wracać ten węch i jeśli to covid, że szybko stracę zdolność do zarażania
Koleżanka z pracy ma potwierdzonego covida, ja leżę w łóżku z temperaturą ok 39, bólem głowy i ogólnie całego ciała. Jakie mieliście objawy covida ? Do lekarza POZ mam wizytę dopiero na 5.11 :/ #koronawirus #covid19
@Rejuvenate zastanawia mnie jak to jest z tą utratą węchu. Miałem od 2 dni lekki katar i ból gardła. Dziś dosłownie w ciągu 30 minut wszystko mi przeszło, ale straciłem całkowicie węch i lekko smak. Zdarzała Ci się utrata węchu przy katarze/przeziębieniu czy dopiero przy covid? U mnie to pierwszy raz
@Rejuvenate u mnie brat przed chwilą spalił czekoladę, ponoć śmierdzi w całym domu. Ja wtykając w to nos nic a nic nie czuję. Co do smaku to czuję w miarę normalnie, może minimalna różnica. Mam nadzieję, że to może być wina mocnych kropli do nosa, bo nie widzi mi się teraz kwarantanna lub samoizolacja
@Rejuvenate tak też pewnie zrobię. Jeśli wyszedłby covid to posłałbym wszystkich domowników na kwarantannę, a dla komfortu psychicznego swojego i wszystkich wolę tego uniknąć
Ponownie mam #derealizacja, taki mocniejszy #brainfog od dwóch tygodni. Który lek pomaga na to? 10 miesięcy temu miałem to samo. Brałem #sertalina przez 6 miesięcy i było OK. Chciałbym jakiś lek który by nie oddziaływał na sferę seksualną. Coś? Ktoś? Za tydzień mam wizytę u psychiatry.
@quintus no ja idę do lekarza dopiero w sierpniu, teraz spróbuję uzupełnić niedobory które mogą mieć jakiś wpływ na mój obecny stan psychiczny, może coś ruszy w końcu.
braliście #ashwagandha z kfd? polecacie? bo generalnie na początku brałem ze swansona ale przestałem czuć efekty i kupiłem sobie w proszku i teraz biorę ok 3-4g dziennie i też tak średnio zaczeko działać a te pierwsze efekty były bardzo fajne bo naprawdę czułem mocne pobudzenie #mirkokoksy
#koronawirus