W pożegnaniu z Fabiańskim w-----a mnie tylko jedno. Że nigdy nie był tak naprawdę prawdziwym numerem jeden, zawsze drugi za Szczęsnym, który odjebywał, był niestabilny, w sumie to zawodził raz po raz. Zdarzyły się lepsze mecze, ale no był z tyłu.
A Fabian faktycznie zaczął karierę stabilnego i poważnego bramkarza bardzo późno. Długo mu zeszło, żeby olać Arsenal, żeby olać flappyhandskiego, żeby też przestać być cipką, bo on sam przyznaje, że był cipką,
@onpanopticon: nie oglądałem meczu, włączyłem przez przypadek pod koniec drugiej połowy i zaskoczony myślę "ale jak to wygrywają i to bez straty gola w pierwszej minucie?" a zaraz potem kamerzysta pokazał tych dwóch osłów na ławce i wszystko stało się jasne.
Jechałem sobie dzisiaj z wolna rowerze, aż tu nagle jak strzała wyprzedziła mnie jakaś starsza Pani na składaku.
No nie no, aż głupio tak. No to mówię, wyprzedzę ją i "pokażę kto tu rządzi".
Ale jak zacząłem zasuwać, to zerknęła w tył i też przyspieszyła. A potem zdarzyło się kilka niefortunnych zakrętów które pokazały, że jedziemy w tym samym kierunku, ale dla niej to było - ja ją gonię.
No k---a, ile się dzieje w tym sezonie w tej #ekstraklasa to szok.
Sporo meczów które da się oglądać, a nie jak niegdyś, że cały weekend i nawet 15 minut grania w piłkę. Dużo pięknych bramek, nieraz takie sztosy, że trudno uwierzyć. W końcu jak jest prowadzonko, to nie ma tak, że jest dowożonko, tylko umieją odrobić.
W ogóle też jakaś rywalizacja, jakieś sensowne "projekty" piłkarskie są. Bo Legia Legią, wiadomo,
@onpanopticon: jeszcze Kozłowski przecież został ( ͡°͜ʖ͡°) Pyrka, Żukowski, Biegański, Nawrocki, ktoś tam pewnie jeszcze wyjdzie w międzyczasie, nie ma tragedii. Wydaję mi się, że po prostu doszliśmy już do takiego dna, że niżej się nie dało i w końcu się pomału odbijamy. Przecież nie ma już nawet takiego folkloru, że konie wjeżdżają na murawę, albo że trener musi zbierać węgiel z murawy w
@emre899: ej ej, jacy "bułgarscy pasterze". Bułgarska to stadion Lecha Poznań głąbie :D Po prostu na stadionie przy ulicy Bułgarskiej grali karne z "pasterzami", bo tak się zwykło mówić o zespołach w których grają półprofesjonalni zawodnicy.
Dobrze tam wszystko w rodzinie, dostałeś ostatnio mocniej w łeb, czy jak? :D
Wracałem sobie lata temu z wypadu z plecakiem po jakichś zagranicznych koncertach. Popieprzyłem cały powrót i wylądowałem nie tam gdzie chciałem, następny jakiś bus jutro rano. No lipka.
Siadłem sobie z tymi tobołami na takim placyku za kamienicami. Zobaczyłem starszą Panią na balkonie na parterze i spytałem, czy by mi nie zagotowała wody, to bym sobie zupkę chińską zalał, miałem ochotę na coś ciepłego. Z sił opadłem, a najbliższy
Dziadek kiedyś mi powiedział, że c--j go obchodzi w to co wierzę, ale jak go lubię i szanuję, to jak umrze - mam mu ładnie umyć grób i odwiedzić od czasu do czasu.
A, że dziadka kochałem niesamowicie, to raz w miesiącu jadę choćby się paliło i ładnie wymyję i odwiedzę.
Wszak w wielu kluczowych momentach życia był moją ostoją. Wiedział, że nie wierzę i wierzyć nie będę, ale dla niego to ważne
Jeśli rzeczywiście większość Polaków popiera takie coś, wszak pisiory wraz z resztą downów mają ponad 50. To nie widzę potrzeby partycypowania w tym kraju, a przede wszystkim bycia uczciwym obywatelem.
Skoro prawo mają w dupie rządzący, to ja mam je respektować?
Niemniej jeśli ponad połowa tego kraju popiera to g---o, to ta równina pomiędzy Niemcami i Rosją jest już nie do odratowania.
To nie widzę potrzeby partycypowania w tym kraju, a przede wszystkim bycia uczciwym obywatelem.
@onpanopticon: gdyby nie koronawirus jakieś półtora roku temu to dawno bym siedział w Irlandii i przejmował się tym, ze jutro trzeba wstać o 8:00 do biura. Potem znalazłem git pracę i się kręci. Jak tak dalej pójdzie to będe mógł podziękować PiSowi, że zmobilizowała mnie do w-----------a szybciej niż myślałem ze to zrobię
Pieprzenie, że naszym trenerom nie daje się popracować? Było. Dano mu pracować? Najgorsze wyniki w karierze. Dano czas i władzę? Dano i gorzej nie można już grać.
Noo, ale nasi trenerzy nie odstępują od innych taktycznie i merytorycznie, jesteśmy top topów. Po czym tworzy dośrodkovię. Jedyną drużynę w lidze, która nie ma w ogóle pomysłu na granie, bo takie taktiksy to wykrzykują żule za bramkami w b klasie.
@onpanopticon: pięknie został zweryfikowany. Zawsze bawiło robienie z niego świetnego trenera przez dziennikarzy i mejwenów. W Cracovii dostał wszystko co chciał. czas, pieniądze, komfort pracy. Wyszło z tego g---o bo to marniak, któremu udało się parę rund z Jagą ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie ma obecnie nikogo, komu kibicuję mocniej niż Paulo Sousie. Nie dlatego, że jestem jego fanem. Tylko jestem antyfanem "polskiej myśli szkoleniowej".
Chcę, żeby w końcu zrozumiano, że nasi trenerzy są gównem, bo nimi są. A w "szkole trenerów" uczy ich k---a jego mać Stefan Majewski. Człowiek wielu braków talentu i charyzmie kostki brukowej.
Nawet nasza liga w ogóle nie rozumie nic. Lech zwolnił Bielicę, a gość robił lepszy niż powinien. Walczył o mistrzostwo
@PauloSousa: To strasznie krzywdzące i nie lubię tego wypominania. Był łebkiem, który nie miał nic do powiedzenia, nawet nie zagrał w tamtym meczu.
Ja oceniając czyjeś wybory staram się postawić w ich sytuacji. I stawiając się w tamtej wiem, że 99,9% ludzi by na to poszło, bo i tak żaden "udział", a raczej tylko nie przeszkadzanie. A jeśliby zawetował, to na tamten czas i ówczesne realia, mógłby kończyć karierę.
Wykopki - "Kto dzisiaj ogląda telewizje, ja nawet nie mam telewizora, po co mi" Też wykopki - "wiemy wszystko o wszystkich gównoprogramach i relacjonujemy je na żywo zajebując całe mirko".
Kto rozumny ten ma głupie tagi na czarno, kto nierozumny to płacze na mirko
@PC86: Kto rozumny to w ogóle na mirko nie wchodzi, to po pierwsze. Ale zaglądam od czasu do czasu i no ni c---a, nie ma opcji. Co chwilę nowe tagi. Jakbym miał banować tagi, to samo wywalanie gołych dup zapełni listę, a co dopiero kolejne durne programy w tv, walki w fame mma, czy kolejne nicki
Nie lubię idei Superligi w całej jej pomyśle i sensie. Amerykanizowanie piłki, zapewne już tylko sprzedawanie produktu, a nie żadna rywalizacja. Bo obecne puchary są jakie są, ale nie ograniczają szans absolutnie nikomu.
Mówiąc nawet nieco abstrakcyjnie to i zespół z naszej B klasy może zagrać w Lidze Europejskiej zdobywając Puchar Polski, a wygrywając LE zagrać w Lidze Mistrzów. To oczywiście żartobliwy przykład, ale pokazujący, że to mimo wszystko puchary europejskie i
@onpanopticon: Polska to akurat powinna się skupić na tym żeby osiągać wyniki na miarę potencjału jaki mamy. Połączenie się z którąś z lig to rozwiązanie zastępcze
@WHlTE: Oczywiście, ale wobec zmian i tak będzie to konieczne prędzej czy później.
A może właśnie połączenie i starcia ze starymi Słowakami i mocnymi Czechami dopiero kazałyby przemyśleć to jak grają nasi ligowcy. Bo póki co jedyne zmiany to mieszanie tej samej zupy od 15 lat.
Pijcie ze mną kompot. Właśnie po 8 latach komornikowi udało się odzyskać wraz z odsetkami moje 23 tysiące złotych, które ukradła mi pewna firma.
Już myślałem, że przepadły, ale oszustowi się zmarło rok temu i rodzina pomimo zadłużenia postanowiła przyjąć spadek i go spłacić. Celowo, bo ponoć sam im generował mnóstwo problemów, a chcą mieć czystą kartę i tak jak skończyło się jego marne życie, tak żeby nikt nie robił im pod
Zajebiście jest się uczyć #szachy w wieku 30 lat. Właśnie 3x dostałem szybkie baty od 8 latka.
Ogólnie rozegrałem dopiero z 200 partii, bo staram się też coś tam czytać i oglądać, ale wygrałem z nich 3, powinienem dwie więcej, ale nie umiałem matować i zrobiłem pata. Resztę przegrałem.
Przegrałem nawet takie partie, gdzie miałem 3 figury więcej, a silnik potem wskazał mata w trzech. To też przegrałem.
@onpanopticon: Jako, że też się nauczyłem grać w szachy jako dorosły to mogę od siebie polecić serię chess fundemals od Amerykańskiego szachowego mistrza międzynarodowego Bartholemowa. Jest to 5 filmików(od godziny do półtorej) gdzie omawia pewien koncept i skupia się na nim podczas gry tak jak np "niebronione figury", "wymiany", "koordynacja(figur)", "typowe błędy". Fajnie pozwala to jakby przyswoić pewien sposób myślenia podczas gry. Najlepiej też jak obejrzy się jedną lekcję to
Piotrek powiedział, że będzie skakał tyle lat ile da radę. I coś mi się wydaje, że to dobry pomysł. W końcu mentalnie dorósł i dojechał do poziomu sportowego też głową.
34 letni mistrz świata w skokach. No brawo Pietrek ;) Dzisiaj była klasa. Nawet tak się skupił, że w drugiej serii nie miał swojego typowego zachwiania przy lądowaniu. No no, dojrzała mu nareszcie ta głowa. Do sportu oczywiście i dobrze, niech sobie
@Kingside: Bo ma niesamowity talent. Wybicie i fizyczność ma najlepszą w całej stawce Pucharu Świata od lat. Można zresztą zobaczyć sobie jak potrafi wyskoczyć z miejsca, jaką jest nawiasem mówiąc żyłeczką. Fizycznie to fenomen. I ta głowa mu trochę przeszkadzała właśnie żeby za darem jaki posiada poszły też wyniki. A jak powiedziałem, to trochę taki śmieszek przez łzy, bo tak jak mocno się cieszy i bawi, tak równie mocno przeżywa
Najbardziej w naszym państwie "kocham" to, że ja zawsze dostaję terminy. Termin stawienia się, termin wysłania czegoś. Jak listu nie odbiorę, a listonosz zostawi awizo w płocie które zwieje wiatr - to jestem niby "poinformowany".
I nie ma że pandemia, nie ma że wirus. Nie dojdzie w terminie to jesteś walony w dupę.
A jak ty wymagasz czegoś od urzędu, to totalnie wysrane. Na kilka decyzji czekam już półtora roku, na kilkanaście od roku
Szukam kogoś, kto jest chociaż "jako taki" w #szachy i jednocześnie wygrywając ze mną wszystko, nauczy mnie trochę grać.
Bo jestem tak beznadziejny, że się chce płakać. Na Lichessie komputer ogrywam tylko na poziomie 1 (zawsze) i 2 (80%, ale najwyżej jest remis, nie przegrywam. Ewentualnie pat, bo nie umiem matować zbytnio na pustej planszy). Na trzecim dostaję srogie baty za każdym razem ;) Nooo udało mi się dwa razy
@onpanopticon: jaki masz nick na lichessie? Ja taki jak tu, mam ranking około 950 w blitzu, a miesiąc temu gdy zaczynałem miałem podobnie jak Ty. Chętnie pogram jak będę miał czas.
@peja_ricardo12: Serio tłuste, prosto od krowy ;) Zalety mieszkania na wsi i wujka rolnika. Ma się przynajmniej to mleko i jajka zawsze takie jakie być powinny. No i czasami mięso, ale zazwyczaj nie biorę od niego, bo przy okazji stałem się też wrażliwą p---ą i znam te zwierzątka które ma i mam dość osobiste podejście do ich bicia ;p
Właśnie się dowiedziałem, że kolega, któremu staraliśmy się pomagać - p--------ł samobója.
No z 10 razy o tym z nim gadałem, że mu pomożemy, że będzie okej. Ale raczej myślałem o zamknięciu działalności, albo wyprowadzce, a nie powieszeniu się na terenie zakładu. Bo choć o tym wspominał, to nie sądziłem, że byłby do tego zdolny. Wszak to ja jak miałem problemy finansowe to od znajomych dostałem protekcję właśnie na
Dzisiaj wydałem oszczędności firmowe, które miały iść na powiększenie hali produkcyjnej, aby ratować kolegę prowadzącego kilka knajp i który ma wydatków multum, a przez tej zasrany kraj zero zysków.
I chciałem dać tę kasę ot tak, bo to osoba do której sam bym się zwrócił gdybym to ja się przekręcił i nie miał nic. I wiem, że pomógłby jak może. A i tak duma nie pozwoliła mu przyjąć po prostu, tylko zrobiła się
@Zodiak: To trudno nazwać przyjaźnią, bo mam osoby z którymi mam dużo bliższą relację. Jednak od zawsze się wspieraliśmy nawzajem na czysto finansowej kanwie, zawsze był ten bufor, ta możliwość. On mi przykładowo 3 lata temu zebrał cały towar którego nie udało się sprzedać, zapłacił normalną cenę i z tego co wiem, to jeszcze w tym roku to sprzedawał, bo leżało. Chciał mi pomóc, bo miałem ciężkie chwile i to
A Fabian faktycznie zaczął karierę stabilnego i poważnego bramkarza bardzo późno. Długo mu zeszło, żeby olać Arsenal, żeby olać flappyhandskiego, żeby też przestać być cipką, bo on sam przyznaje, że był cipką,
@onpanopticon: Moim zdaniem jednak Szczęsny z Niemcami w 2014, co do reszty wpisu to się zgodzę.