Start w biegu Tenerife Bluetrail 110 km. Ależ to był łomot. Nietypowa trasa, z jednego końca wyspy na drugi, z poziomu morza prawie na szczyt wulkanu Teide na 3500 m i z powrotem na poziom morza. W zasadzie pierwsze 60 km pod górę, a potem reszta w dół.
W pierwszej połowie w sumie mało się działo, start w piątek o 23:00 z plaży i mozolne zdobywanie wysokości
Ja tymczasem brew w górę, bo typa na oczy nigdy nie widziałem, ale głos skądś kojarzę. Nie czekam na nic i wpadam do salonu, a tam ona i Jacek… Sasin, który p-------ł 70 mln zł na nielegalne wybory, które się nie odbyły i nie poniósł z tego powodu żadnych konsekwencji.
Dziś ostatni dzień w pracy i teraz pół roku wolnego. Za kilka miesięcy stuka mi 30tka i udało mi się osiągnąć polowego mojego celu życiowego jakim jest nie chodzenie do pracy.
Dzięki temu że się przebranżowiłem w pół roku zarobiam na cały rok. Więc od kwietnia do października będę zajmował się #ogrodnictwo
Wszystko oczywiście dzięki #minimalizm i skromnemu życiu, ale tyle co mam to mi wystarczy
Start w biegu Tenerife Bluetrail 110 km. Ależ to był łomot. Nietypowa trasa, z jednego końca wyspy na drugi, z poziomu morza prawie na szczyt wulkanu Teide na 3500 m i z powrotem na poziom morza. W zasadzie pierwsze 60 km pod górę, a potem reszta w dół.
W pierwszej połowie w sumie mało się działo, start w piątek o 23:00 z plaży i mozolne zdobywanie wysokości
źródło: 20240609_181030
PobierzMasz nogi z tytanu. Szacun