@Kapibararara dziękuję za miłe słowa dla jego, ale jak to zrobić? Szkoła już dawno była, tak wyszło, że nie wyszło. Studia olane po roku, co akurat było dobrą decyzją z perspektywy rozwoju kariery, ale żadne kontakty nie przetrwały. Jedyna opcja to chyba wychodzić samemu na weekend, zagadywać ludzi. Ale to automatyczny creep i gigaprzegryw
@mirek3838838: Miałem w gimbazie takiego oskarka który skasował auto komuś i tylko się śmiał, to było na sylwestra, a ja klikałem w komputer w tym czasie...
Czy w dużych miastach typu #wroclaw #krakow, w okresie między świętami a sylwestrem, jest duży ruch w klubach/barach? Niby jest to środek tygodnia, ale sporo osób ma wolne.
Chłop w piątek miał dobry dzień w pracy i stwierdził że idzie za ciosem i oleje lęki społeczne i poszedł sam do baru. Było gadane z typiarą, było pośmiane, wypite trochę szotów, ale potem chłopa zagadali na 10-15m~ Ukraińcy przy barze, a nowo poznana koleżanka gdzieś zniknęła w tłumie, i nigdzie jej już potem nie było. Chłop tylko zna imie i wie gdzie studiuje + okolica gdzie mieszka, ale wiadomo już przepadło.
Jaki jest sens mieszkania w dużych miastach jako typowy szarak? Ja ze średnią krajową ledwo daje radę w #wroclaw, 2900 idzie na sam wynajem mieszkania. Od dwóch lata tak siedzę, i tak nikogo stąd nie znam, w zasadzie jedyny sposób w jaki "korzystam" z faktu że tu mieszkam to, pasja do rowerowych wycieczek (ścieżki są bardzo dobre). Próbowałem wychodzić na jakieś wydarzenia z eventow z fb, ale tak naprawdę w większości
Rozwiązałem umowę, okres wypowiedzenia do 31.10, ale psycha wysiada. Jest opcja dzisiaj rozwiązać za porozumieniem, ale pytanie czy warto aby chłop żył kolejny miesiąc mając #!$%@? koszty życia (inflacja, najem 3k) w #wroclaw za 19/31 * małaPensjaNetto ehhhh ;// #pracbaza #zalesie #przegryw
Dlaczego #carrioner wrzuca godzinne filmy typu "reaguje na" albo jakieś gówniane shorts/tik toki? Od jakiegoś roku tak naprawdę zero ciekawego contentu za który wiele osób go polubiło, tylko taka papka i jakieś gówno dramy ehh
@mirek3838838: Nie, życie z kapitału (np. nieruchomości) jest negatywnym społecznie zjawiskiem. Dla społeczeństwa im więcej jest pracujących i aktywnych zawodowo tym lepiej. Osoby, które nie pracują tylko żyją z kapitału (czyli w praktyce z pieniędzy zarabianych na innych ludziach) są kosztem dla społeczeństwa. Dlatego państwo powinno dążyć, żeby podatki od pracy były jak najmniejsze, a podatki od kapitału jak najwyższe, żeby landlordom nie opłacało się pasożytowanie na reszcie społeczeństwa.
@AnalFarmer : połowa landlordów od których wynajmowałem nie pracowała, a z ich żon to żadna, tylko siedziały w domu i bawiły dzieci. Tacy ludzie to jeszcze większy koszt dla społeczeństwa niż bezrobotna patologia na zasiłku. Jak mają kapitał to istnieje wiele możliwości, żeby coś z tym zrobić i jednocześnie być aktywnym zawodowo, np. założyć firmę, zainwestować w jakieś biznesy, którymi mogliby się zajmować i poświęcić im czas. Siedzenie na dupie i tylko
@mirek3838838: u mnie +35% rok do roku. Koszt jedzenia +25-30%, koszt paliwa +40%, prąd prawie dwukrotnie więcej płacę, gaz na koniec roku się dowiem ale pewnie też kosmiczne ceny wyjdą... A zarobki o zaledwie 10% mi wzrosły. To mój ostatni rok w tym zasranym kraju bo koszta życia zaczęły tak spektakularnie odjeżdżać zarobkom, ze to masakra.
Czy gierki stały się znacznie bardziej płytkie i puste, czy to chłop co gra się zmienił? #cyberpunk2077, far kraje różne inne assasinsy, to całe gówno było znacznie lepszy jakaś 5-6 lat temu.. #przegryw
@mirek3838838: @PrawaRenka: @gibbygiba: zoba jak narzekają na np. Red Dead Redemption 2, że trzeba na koniu chwilę pojeździć, obecnie to gry mają być jak teledyski, szybko, bez sensu, ma sie błyskać i szybko lecieć, w niektórych nawet zginąć nie możesz, tylko ekran się zaciemnia na rogach ( ͡°͜ʖ͡°)
@mirek3838838: też to zauważyłem Assassins Creed, Cyberpunk i nawet Wiedźmin 3 mają ładne makiety, ale są to tylko makiety właśnie. Porównaj sobie stopień interakcji do takiego Skyrima, gdzie w każdym domu masz NPC, które mają coś innego do powiedzenia, możesz podnieść każdy przedmiot, masz ukryte wiadomości, listy, skrzynie z różnymi skarbami. Z drugiej strony masz Assassyny gdzie jedyna interakcja ze światem kończy się na zabraniu złota lub jakiegoś randomowego lootu.
Czy serio przyszłość to najem i sharing wszystkiego i koniec własności? Nie mówię już nawet o mieszkaniach czy samochodach, ale gry i ich streaming zamiast nawet cyfrowych kopi? Nie będziesz nic miał i będziesz szczęśliwy? #przegryw
@samur80 chodziło o pytanie czy czeka nas odejście od modelu właściciela - konsumenta na rzecz wąskiej elity która posiada własność i za pieniądze udostępnia ją plebsowi
@mirek3838838 wiem i tego dotyczyła moja odpowiedź. Będzie wąska grupa posiadaczy, którzy będą coś udostępniali i posiadaczy, którzy nie będą udostępniali, tylko mieli coś na własny użytek. Będzie to po prostu bardziej wyraźne niż dziś. Zwróć uwagę, że nawet ten model jest wprowadzany w motoryzacji, gdzie marki "premium" promują rozwiązania abonamentowe w przypadku takich rzeczy jak podgrzewane fotele itp.