Palenie w miejscach publicznych powinno być zakazane. Chcesz sobie smrodzić upośledzając każdy aspekt funkcjonowania twojego organizmu, od płuc do mózgu włącznie? Śmiało. Tylko nie zmuszaj mnie, jako zwykłego przechodnia, do szkodzenia sobie z samego faktu że muszę przez chwilę przebywać w twojej obecności. #niepopularnaopinia #takaprawda
@vipcypr8: Nie ma ZADNYCH dowodow na to ze palenie publiczne, w otwartej przestrzeni, szkodzi przechodniom. Jedyne dowody sa na to ze palenie w przestrzeni zamknietej, przez dluzszy czas, szkodzi innym. Na przyklad palenie w aucie lub w domu. Te numery sa takie male w przestrzeniach zamknietych, ze jestem przekonany ze palacz na ulicy ma 0 szansy na zrobienie Tobie krzywdy.
@sildenafil: Taki jest #!$%@? ten swiat, cale szczescie ze tutaj wojny nie ma i nie wysylaja chlopa by walczyl z innymi chlopami, tracil czas nerwy czesci ciala lub zycie. Wedlug mnie wojna to najwiekszy blackpill. Co sie liczy na wojnie? Agresja, szybkie reakcje. Przegryw pewnie nie zauwazy przeciwnika na czas, spozni sie o sekunde i Alexandryich Developrsky walnie kulke w leb nim przegryw sie zorientuje co sie dzieje.
@mirek3838838: Bycie landlordcwelem to moje marzenie. Czasami sobie marze o zyciu gdzie mam na przyklad 3 lub 4 mieszkania, i hajs wplywa co miesiac na konto, a praca przy tym jest minimalna.
@mirek3838838: Zalezy jak na to patrzysz, i tak i nie. Z perspektywy komunisty oczywiscie, bycie landlordem to w pewnym sensie pozostalosc z systemu feudalnego. No i komunisci nienawidza tego ze pieniadz moze zarabiac pieniadz. Z innej perspektywy, co jesli ja pracowalem wiele lat zeby zaoszczedzic hajs i zainwestowac w nieruchomosci? Czy nie nalezy mi sie za to jakis zwrot? Poza tym landlord ma pewne obowiazki oraz ryzyko, wiec nie jest
@mirek3838838: Ok, przejdzmy do konkretow. Jesli ktos chce zamieszkac w innym miescie tylko na 2 - 3 - 4 lata, na przyklad na studia lub do pracy, co powinien zrobic? Co byloby lepszym systemem niz to co mamy teraz?
Inwestycje w firmy zbrojeniowe to calkowicie inny temat. Tutaj mowimy o firmach ktorych produkt jest uzywany do przemocy. Wedlug ciebie relacja miedzy landlordem a lokatorem to tez przemoc?
Herbata zrobiona to zaczynam: Kolejne przemyślenia mnie chwyciły odnośnie tego że od przedszkola byłem skazany na przegryw, pamiętam jak dziś jak chodząc tam strasznie nie lubiłem tego miejsca, zakazały nam wychowawczynie zabawy w wojnę i robienia karabinów z klocków, mieczy i pałek, kolegów tam prawie nie miałem poza jednym który na końcu znajomości okazał się pasożytem z atakami agresji którą wyładowywał na mnie rzucając we mnie przedmiotami i bijąc mnie, kontakt z
@damianooo8: @Eteres: Co się stało 5 sekund później, niestety nie nagrane: "Oskarku wstyd mi tak na klatce, chodź pojdziemy do mojego domu, rodziców nie ma do wieczora hihi"
A zauważyliście, że polacy nigdy nie wykazali się w historii takim hartem ducha, odwagą jednocześnie chłodem i przemyślaną taktyką w walce z najeźdźcą jak obecnie wykazuje się Ukraina?
Bo tak obiektywnie patrząc to polacy: - walili niemieckie czołgi szablą bo ich żeliwnych lufach - w kilku chłopaczków uzbrojonych w kijek z kupą na końcu rzucamy wyzwanie potężnej armii niemieckiej, co kończy się zagładą Warszawy - ogólnie wszystkie powstania to katastrofa w tym listopadowe, styczniowe, wielkopolskie
Jestem powolny w rozwoju i dopiero teraz sie dowiedzialem ze bez znajomosci nie ma szans na lepsza prace niz minimalna u Janusza. Nie znam wielu osob, ale wszyscy ktorych znam dostali prace przez znajomosci. Rodzina albo koledzy. Praktycznie nie wazne czy masz jakies doswiadczenie i jakie studia skonczyles, o ile nie jest sie totalnym zjebem rodzina lub znajomi wbija cie na stanowisko gdzie mozesz sie rozwijac. Dla mnie pozostal Amazon.
@JoeGlodomor: Tak, nic nie umiem bo nie mam doswiadczenia. Ale chce sie uczyc, chce sie rozwijac, staram sie ile moge w wolnym czasie na rozwoj moich umiejetnosci. Chodzi mi o to, ze widzialem wiele wiele przykladow gdzie znajomi ktorzy nie umieli nic, tak samo jak ja, dostali szanse od rodziny albo znajomych na wbicie sie w zawod. I boli mnie dupa ze ja tego nie mam.
@JoeGlodomor: skonczylem ekonomie z prawie najlepszym wynikiem w klasie, to cos chyba znaczy. Poza tym ucze sie programowania w wolnym czasie, mam nadzieje ze za kilka miesiecy gdy skoncze kilka projektow uda mi sie gdzies wbic.
Nigdzie nie napisalem ze licze na to ze ktos zatrudni mnie z dobrego serca. Wiem ze takie cos jest dostepne tylko dla ludzi ze znajomosciami.
@soshiu: Ja po alkoholu lub narkotykach czuje sie jeszcze bardziej #!$%@? niz normalnie, ale za to uwielbiam papieroski. Niestety one drozeja z roku na rok, spory wydatek.
No i zbliza sie moj koniec NEETowania (no nie do konca NEET bo cos tam jednak robilem,chodzilem na silke i probowalem sie uczyc programowania), hajs powoli wyparowuje, czas blagac Janusza znowu o prace ehhh #przegryw
Przewodnictwo (przewodność) elektryczna wody jest miarą zdolności wody do przewodzenia prądu elektrycznego. Zależy od ilości zanieczyszczeń w wodzie. Im więcej zanieczyszczeń tym większa wartość przewodnictwa. Mówiąc inaczej im woda bardziej brudna tym lepiej przewodzi prąd. Idealnie czysta woda niemalże nie przewodzi prądu.
Typowe wartości przewodności różnych typów wód Woda demineralizowana 1 – 10 µS/cm Woda wodociągowa (do picia) 200 – 1000 µS/cm Woda morska 1 – 10 mS/cm
@hesus: Czyli ostatni odczyt to 2000... no nie dobrze ale to tylko 50% wyższy wynik niż regularny stan. Do tego jest to odczyt niemiecki, fur deustchland, wiec nie wolno tego brac na powaznie! Wszystko będzie dobrze Polacy! Partia ma sytuacje pod kontrolą! Rybakom damy RYBOWE PLUS.
Jaka była wasza najbardziej satysfakcjonująca zemsta w życiu? Może ja zacznę. Jak miałem około 10-11 lat to już posiadałem komputer. Lubiłem sobie pograć ale przez 70% czasu uczyłem się ogólnie działania systemu i zacząłem poznawać #programowanie. Potrafiłem siedzieć po 4h dziennie patrząc w ekran. Rodzice nie potrafili zrozumieć, że się tym interesuje i myśleli, że tylko i wyłącznie gram więc zabrali mi klawiaturę. Powiedzieli, że mam wyjść i pojeździć
@V3ntu: Szczerze mówiąc to miałem tylko jeden moment w życiu gdy dokonałem zemsty. Nie byłem lubiany w szkole, często mnie gnoili lub robili że mnie #!$%@?. Pewnego dnia byłem #!$%@? i podszedłem do jednego z moich oprawców w trakcie lekcji matematyki. Podszedłem szybkim krokiem, jebnąłem mu pięścią w ryj. On nawet nie wiedział co się dzieje, jak to, przegryw kontratakuje? Niemożliwe! Przez kilka sekund wyglądał na wystraszonego. Niestety byłem słabeuszem,
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak jak szanowny mirek @amortyzacja napisał, stary się zesrał, pozwolił się wyprowadzić z równowagi przez 16-latkę. Śmiechu warte.
Nie ma nic gorszego niż pijak w domu. Chłop matki był nawet w porządku czasami gdy nie pił, niestety jest alkoholikiem i #!$%@? wódę tygodniami, wchodzi z ciąg co około 2 miesiące i wtedy pije bez przerwy tygodniami, rekord to chyba 6 tygodni. Sra i szcza pod siebie, okropny smród potu sraki i alkoholu panuje w całym mieszkaniu po kilku dniach takiej zabawy. To trwa już wiele lat.
Chłop za dziecka chciał być dorosłym, a teraz płakać mu się chce od tej dorosłości i tęskni za dzieciństwem. Śmiechu warte. Koń by się uśmiał. #przegryw
@vortop: pierwsze co mi do glowy przychodzi gdy wspominam dziecinstwo to patologiczna rodzina, drugie to okropne dni w szkole. Za milion zlotych bym sie nie cofnal w czasie.
@dyskutek2: obawiam sie zycia z dnia na dzien. Nie chcialbym sie obudzic jako 30 latek ktory robi od lat w kolchozie amazonie, niestety chyba do tego punktu zmierzam.
Tylko nie zmuszaj mnie, jako zwykłego przechodnia, do szkodzenia sobie z samego faktu że muszę przez chwilę przebywać w twojej obecności.
#niepopularnaopinia #takaprawda
Jedyne dowody sa na to ze palenie w przestrzeni zamknietej, przez dluzszy czas, szkodzi innym. Na przyklad palenie w aucie lub w domu.
Te numery sa takie male w przestrzeniach zamknietych, ze jestem przekonany ze palacz na ulicy ma 0 szansy na zrobienie Tobie krzywdy.