Anna D. to numer tożsamy, numer poruszajacy się po trasie IW. Miała telefon a w nim kartę zajetestrowana na Pawła. Na początku powiedziała policji że to nie jej numer. Później wynajęła adwokata .Wielu informacji na jej temat nie ma aby chronić jej prywatność. Anna D. znała Pawła, Adria, i zaginioną. Po drodze tożsamej mogla poruszać się autem lub pieszo. Wg. ustalen policji miała być w konfilkcie z IW.
@karolczacza: Spotkałam się też z interpretacją, że Anna D. została namówiona, żeby przyznać się do tego numeru właśnie dlatego, że miała jakieś tam alibi i zapewniono ją, że nic jej się nie stanie. W rzeczywistości ktoś inny go wtedy miał, ale to już trochę science fiction i teorie z mchu paproci. Jednak fakt, że tego numeru wypierali się obydwoje i znajomości, nie wiem, to daje od myślenia.
#iwonawieczorek Dokopałem się w końcu do oryginalnego postu(chyba) osoby o nicku lidia90 na wizaz.pl https://web.archive.org/web/20100817012216/https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=454412&page=56 O ile sama treść postu ogólnie znana, to nie wiem czy ktoś analizował wpisy z tego dnia i dzień przed(czy nie pojawił się jakiś wpis, który był na tyle blisko prawdy, że sprowokował tą osobę, to tego wpisy, żeby ludzie zboczyli z tamtego wątku, a jednocześnie zniechęcili się do Iwony). Będzie trochę czytania..
@mego: Raczej z lenistwa. Też niektórzy mieli przyzwyczajenie z telefonów. Dawniej smsy były znacznie droższe, a polskie znaki były liczone za więcej normalnych i część ludzi pisało bez polskich. To mi się wydaje osoba coś wiekowo z pokolenia Iwony. Obstawiał bym na 99% kobieta. Jak żyję nie słyszałem, żeby jakiś koleś użył określenia "wieśniak" w tym kontekście. Poza brakiem przecinków i polskich znaków tekst nie zawiera błędów. Dalej patrząc "
#iwonawieczorek Wymyślamy dużo historii zamiast pomyśleć logicznie.W grudniu zatrzymano Pawła i jego partnerkę Joanne po nich zaraz Bola czyli ktoś z nich sypnął na Bola.Po przesłuchaniu Bola śledczy wpadli do Zatoki szukając tam jakiś śladów czyli Iwona mogła spotkać się z Bolem, miała też jego numer na biurku.Drugą opcją jest, że Bolo sypnął kogoś wyżej postawionego z Zatoki.
@Kodzirasek: ktoś napewno się wysprzęglił....szukają w konkretnych miejscach w tej zatoce..myślę że policja to od wielu lat wie co i jak tylko brakuje dowodów...czekamy na rozwój a może i jakiś świadek koronny będzie ????
@Kodzirasek: Ja jestem ciekawy tylko czy na tej kartce z numerem do Bola były chociaż odciski palców Iwony . Jeśli tak to czy nie było tam też odcisków Pawła. Kto i w jakim celu wręczył jej ten numer telefonu? Paweł znał Bola i to on mógł dać jej tę kartkę. Ewentualnie w czasie zacierania śladów podłożył jej to w celu zbicia z tropu policji i odciągnięcia od tego zaginięcia siebie
Cała akcja #nowywykop to przemślane działanie. Byliśmy coraz bliżej rozwiązania zagadki #iwonawieczorek więc trzeba było wyrwać chwasta. Teraz nawet grażyny z fb tu nie będą chciały wejść. Wszystko zmanipulowane. Byliśmy zbyt dobrzy.
@TreenwoodKrue: Stary, zacznij od jakiegoś cosinusa (darmowy) i zrób maturę. Ogarnij jakąś legitną pracę z normalnymi zarobkami (biedra, lidl, kauf etc.) i umową. Pójdź na jakieś konkretne studia zaocznie, przemęcz się te 3-3,5roku (lepiej jakieś inżynierskie). A wagą to się nie przejmuj na razie tylko jak masz ubezpieczenie to porób badania i zacznij lepiej jeść. Młody jeszcze jesteś, całe życie przed Tobą, a że oagrniesz parę rzeczy ciut później to
Ktoś analizował w ogóle wątek rozmowy Iwony z tym chłopakiem ze zdjęcia? IW nie wygląda na zadowoloną, a on wręcz przeciwnie, jakby wiedział coś, co daje mu przewagę. Do tego jego opalenizna może świadczyć o częstych wizytach w krajach arabskich. #iwonawieczorek
Ok wszystko wskazuje na pierwszy portret pamięciowy. I na nim widać ewidentnie krzywy nos. Użyłem aplikacji używającej AI do poprawy jakości foto i ciekawie to wygląda.
Pamietam ze niedawno czytalem tu o tym ze jakas kolezanka pare dni przed zaginiecie widziala u Iwony koperte z pieniedzmi, dzis przeczytalem cos takiego o Krystku - "Poza tym moje źródła twierdzą, że potrafił godzinami czekać pod gimnazjami, by zaproponować uczennicom podwózkę. Że niektórym wciskał pożyczki, by potem kazać je dla siebie odpracować. Że chwalił się znajomościami ze śledczymi. Że sam wykorzystywał dziewczęta, również poniżej 15. roku życia, a poza tym robił
Redaktor naczelny magazynu "Reporter" Janusz Szostak podczas przeglądania akt z tej sprawy zwrócił uwagę na >zeznanie przyjaciółki Iwony, która miała powiedzieć policjantom, że na miesiąc przed zaginięciem widziała w jej >komodzie kopertę z wieloma stuzłotówkami. Ta twierdziła wówczas, że dostała je od ojca.
— Wydało mi się to dziwne, bo ta sama przyjaciółka zeznała, że Iwona dostawała tylko czasem od swojej mamy >mniejsze kwoty, np. 30
- bądź dziennikarzem śledczym - zainteresuj się sprawą zaginięcia młodej dziewczyny - przeczytaj akta sprawy, ustal wszystkie fakty - poszukiwania nie przynoszą skutku - napisz książkę o sprawie, w której przedstawisz wszystkie ustalone do tej pory fakty, ale przy okazji przedstawisz trochę plotek oczerniających ofiarę - książka sprzedaje się bardzo dobrze, potrzebne dodruki
Czyli kiedy następny przełom na miarę znalezienia pana ręcznika? Przeszukania Zatoki jak wiadomo nie przyniosły nic wielkiego, zeznania Teodora w sumie też, Pawelek na wolności, były właściciel Zatoki na spokojnie sobie odpisuje na facebooku. Do tego hipotezy CSI chyba wyczerpane, teraz pozostaje szkalowanie matki, ile miała w końcu dzieci i które gdzie mieszkało. Sprawę oficjalnie można zamknąć do następnej wrzutki od policji. #iwonawieczorek
@Mikstolar: No gdyby coś znaleźli, to nasz Ziobro i jego przydupasy już udzielali by konferencji o przełomach. Dlatego nie dziwiło mnie, że tak oszczędnie wspominają o tej sprawie teraz. Teraz wolą dyskutować o tym , co jakiś wokalista miał przypięte na rękawie. To polityka, taką sprawą by grali przed nadchodzącymi wyborami. Przy okazji sprawa przyciszyła wybuch w siedzibie prokuratury.
@winokobietyiwykop: Na mnie też zrobił ogromne wrażenie, wiele poświęcił i wiele zaryzykował by pokazać ludziom przykrą prawdę. Suche fakty, które same się bronią. Można chyba śmiało mówić o ryzykowaniu życiem podczas śledztwa. Czytałeś te artykuły z Onetu o zawirowaniach z dzierżawą Zatoki po aferze? Sopot chciał to odzyskać i przejąć budynek, coś tam urzadzić nowego, ale nie pusciły ich kwestie prawne, dzierżawca Łukasz Mazur przekazał budynek jakiemuś dziwnemu zakonowi Kalatrawy,
@rolnik_wykopowy: Właśnie kisne, ze typ potrafił takie idiotyzmy pisać, jednocześnie wstawiając ryj XD bo jeszcze bym zrozumiała, jakby ktoś anonimowo z siebie debila robil
https://i.pl/sledztwo-ws-iwony-wieczorek-zagadkowe-nagrania-z-monitoringow/ar/c1-17334299
Oczyszczą z zarzutów, zamkną czy odroczą sprawę?
Ja stawiam na to trzecie.