Hej, wiesz co, dobrze że żyjesz, że przetrwałeś mimo że jest ciężko.
Pisze to do Mirka i Mirabelki dla ktorych to nie byl latwy czas.
Dopadło mnie, że muszę to napisać, by oddać pamięć @WuDwaKa . Jestem nornikiem więc nie spędzałam sylwestra odliczając z gwiazdami, ale pamiętam jego smutny ton w pozegnalnym videoc gdy mówił że w tym roku nie będzie tej zabawy.
@Grajox3: Ja korzystam z przeglądarki Brave. Domyślnie czyści wszystkie reklamy na YouTube (i nie tylko) bez żadnych dodatkowych wtyczek. Na wersji mobile można też w ustawieniach ogarnąć granie przy zgaszonym ekranie i elegancko słuchać bez drenowania baterii.
@domin81: W IKE jest opcja inwestowania w obligacje skarbowe indeksowane inflacją (czteroletnie 1% + inflacja, dziesięcioletnie 1.5% + inflacja). To najlepsza aktualnie opcja trzymania oszczędności żeby mieć z nich nominalny zysk. Zyski niewielkie, ale pewna ochrona kapitału przed inflacją (no chyba że Polska zbankrutuje, co nie jest wcale takim nierealnym scenariuszem).
Ogólne problemy zdrowotne były przyczyną śmierci 39-letniego kardiologa, który zmarł rok temu na dyżurze w szpitalu w Pleszewie – poinformował w czwartek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler. Śledztwo w tej sprawie umorzono.
Niestety publiczna służba zdrowia w polsce leży. Człowiek nie zdaje sobie sprawy jak źle jest, dopóki nie znajdzie się w potrzebie. Nawet w prywatnych sieciówkach typu medicover lub Luxmed jest coraz gorzej i bardzo ciężko o termin u specjalisty.
Mirki i Mirabelki, którzy są obcykani z #japonia i #podroze .
Na przełomie kwietnia i maja wybieramy się z moim niebieskim na 13dniowy trip po Japonii. Co polecacie zwiedzić? Będzie to nasz pierwszy tak daleki wyjazd. Aktualnie w planach mamy Tokio i Kioto. Internet podpowiada jeszcze Matsumoto, ale czy to nie zbyt dużo?
Macie jakieś porady odnośnie podróżowania do/po Japonii? Czy da się tam swobodnie dogadać po angielsku?
Z własnego doświadczenia mogę polecić Narę. Jeśli chodzi o czas, to już zależy na czym chcecie się skupić. Niektórzy w Tokio potrawią 2 tygodnie siedzieć, ja siędziłem tam 4 dni i widziałem praktycznie wszystko co chciałem. Za to w Kioto byłem dwa dni i żałuję, bo kilka miejsc musiałem odpuścić.
Pisze to do Mirka i Mirabelki dla ktorych to nie byl latwy czas.
Dopadło mnie, że muszę to napisać, by oddać pamięć @WuDwaKa . Jestem nornikiem więc nie spędzałam sylwestra odliczając z gwiazdami, ale pamiętam jego smutny ton w pozegnalnym videoc gdy mówił że w tym roku nie będzie tej zabawy.