Jeremy zapowiada koniec produkcji jego topowych zapachów takich jak Office, Date czy Club. Jak się potwierdzi to gratuluję sobie i innym którzy kupili jego smrody na ostatniej promce na Morele xd
@Pietruchoowy: 70% ceny za te jego wypociny to i tak za dużo ale patrząc że wypuścił nowe zapachy w innych flakonach jak The Mint, Incense czy The Rose może rzeczywiście zakończyć obecną produkcję
Wjechał blind buy jednego z popularniejszych zapachów od Jeremiasza i dwa pytania:
1. Czy kiepskie wykonanie flakonu a zwłaszcza atomizera i sposób w jaki korek nachodzi na niego jest normalne? 2. Czy są chętni na mililitry w cenie 2,5/ml.
Jaka jest różnica między Date i Club od Jeremiasza? Na fragrze widzę że dzielą DNA Ultra Male, prawda to? Date chyba bardziej popularny, który byście wybrali?
@trevoz: do niczego a poznałem setki zapachów. Świezy, lekko syntetyczny , na skórze dający efekt chłodu. Z pewnością nie jest to wybitnie naturalny typ mięty, ale w porównaniu do równie miętowego Lacoste Booster jest lepiej.
@markaron: @Frufruf Gdy różowa zamówiła Montale sobie, to mieliśmy taki sam mind fuk. Pusta puszka napełnioną nawet jakby nie płynem, tylko czymś pomiędzy płyn/gaz x)
@markaron za mało napisałeś o Amber Flame. A ten zapach w tych pieniądzach po prostu miażdży. Niedawno była promka. Koło 45 zł za taki zapach to wstyd nie brać, tym bardziej że parametrowo absolutnie nie ma się czego wstydzić. Ukryta i mało znana perełka
@Pietruchoowy: Byś powąchał Collistar Acqua Attiva, to byś inaczej zareagował. DHC + lekkie Elysium. @markaron Że też się nie skusiłem na Amber Flame, trzeba dopisać do tego Code'a:D Uznałe, że znam tych zapachów tyle, to można odpuśić, ale jeżeli temu bliżej do Bocleta, to trzeba sprawdzić:)
@markaron ej a w sumie skoro lubisz lawendę to polecam ci żel Wednesday Dark Lavender z Lidla. wiem że brzmi to jak żart, ale serio pachnie świetnie i absolutnie nie jest „girly”
Szybka recka SWY Amber -> testowałem wszystkie SWY i dla mnie najlepszy flanker z linii, której nie jestem fanem. Jest słodko, lekko syntetycznie czyli typowo, ale dodatek lawendy dodaje ziołowo-świeżego wajbu, przełamując tą charakterystyczną słodycz. Minęły nieco ponad dwie godziny od aplikacji i już pchałem po same pomidory.
Podzielę się mililitrami Armani Code EdT zakupionym na ostatniej promce w Flaconi. Cena 2,2/ml, szkło 3 + ship według cennika DPD/Inpost. Do rozlania około 50ml. Realizacja po 11 listopada
#mecz