Ludzie, dziś pies uratował moją babcię... Schorowana kobieta, liczba chorób które ją trapią jest tak duża, że aż przykro, ale to zawsze była silna kobieta i mimo to nie pozwala sobie. Mimo 82 lat chce chodzić, chce nadal być jakkolwiek aktywna. A najbardziej ją trapi osteoporoza i liczne złamania.
Dziś nie mówiąc nic nikomu postanowiła się przejść i zajrzeć do ogródka. Pośliznęła się i złamała nogę w udzie, złamanie otwarte, zaczęła krwawić. A
Kto otrzymał dziś pismo z kancelarii adwokackiej reprezentującej pana Janusza Korwin-Mikke, w którym nakazano mu w ciągu 24 godzin usunąć komentarze z Wykopu i przekazać dane jednego z użytkowników serwisu, bo jak nie to będzie sąd... (╯︵╰,)
Miałem okazję pobawić się dziś w trapera-odkrywcę. Miałem do załatwienia sprawę w Sokółce - mieścina pewnie ze 20 tys mieszkańców, czyli nie taka mała. Ma centrum, koścół, ratusz, do tego ze sto ulic, a może i więcej. Po drodze padł mi telefon - z nawigacja itd. Na szczęście pamiętałem adres: ul Kolejowa 25. Oczywiście najprościej byłoby zapytać kogoś o drogę - ale to by ublizyło mojej samczej naturze.
@irecky: takim ludziom przypisuje największą szansę przeżycia w post-apokaliptycznym świecie! Wyprzedzają Cię tylko w klasyfikacji Bear Grylls, Keith Richards i karaluchy.
@irecky: Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja
Wezwanie do kościoła: "Nieprzytomny, nie wiadomo czy oddycha, czekają przed wejściem, poprowadzą". Z----------y jak popieprzeni, na miejscu klocki hamulcowe aż strzelają z rozgrzania, wpadamy pod wejście z całym sprzętem, a kobieta, która miała na nas czekać klęczy, bo akurat podniesienie było... i pokazuje gestem, by chwilę poczekać i nie przeszkadzać.
Wracam z Holandii, muszę sprawdzić CB Radio czy w ogóle działa... włączam, ok działa, gadają. Teraz trzeba sprawdzić jak mnie słychać... I zamiast "mobilki" powiedziałem "mirki jak mnie słychać?"...
W tym znalezisku prosiłem Was o mała przysługę. Serdecznie dziękuje wszystkim którzy oddali dla mnie krew oraz za wszystkie serdeczne życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Operacja przebiegła pomyślnie. Naczyniak w całości został wycięty. Dziś wróciłem do domu i powoli wracam do zdrowia. Za miesiąc mam pierwsza kontrole do tego czasu mam się oszczędzać.
Ludzie pytali Czy to krew dla ciebie? Czy ty w internecie nazywasz się Mirek? Na drugie masz Mirek? Bo
13 lat i 6 dni, tyle żyła moja psina, która dziś pożegnała się ze światem po raz ostatni. To był dobry czas, miała fajne życie, pełne dobrego jedzenia, zabaw, biegania, spacerów, polowań, drobnych kradzieży jedzenia (i większych też...). Ale na starość dopadły ją guzy, serce zaczęło się psuć i tylne łapy odmawiały posłuszeństwa. Kilka dni temu moi rodzice podjęli więc decyzję o uśpieniu Zuzy (bo tak miała na imię, matka tak jej
@Razgriz: Też nie płakałem, bo uznałem z rodzicami, że nie ma sensu, by się męczyła. Mama mi mówiła, że dziś na śniadanie miała parówki, a jako ostatni posiłek dostała kiełbasę. Także przynajmniej smaczne rzeczy wcinała dziś. I mi tata opowiadał, że wczoraj przez godzinę nawet dobrze się czuła, że jak była na spacerze to gołębie pogoniła, a ona uwielbiała gonić gołębie.
Wyżły to naprawdę fajna rasa. Moja była bez wątpienia
@kompocki: moj ma 12 lat, juz prawie nie biega bo ciezko mu zlapac powietrze (ponoc mial chore pluca w mlodosci), a na dodatek niedawno zlamane zebra. Oczywiscie problemy ze stawami i biodrami, ostatnio coraz bardziej widoczne narosle na tej nieszczesnej klatce. Na razie sie nie meczy, bo lasery u weterynarza pomogly, ale niedlugo bede w tej samej sytuacji co ty. I szczerze nie wiem jak sie zachowam, bo mam s-------a