No na bank. Mieszkałem na przedmieściach koło takich terenów 25 swoich najmłodszych lat. Ani ja ani żadne z dzieciaków nie zachwyca się lasem, kaczkami czy stawami lęgowymi. Trzy razy w tygodniu jeździłem PKS na zajęcia dodatkowe do miasta, bo to mnie interesowało. Więc błagam skończcie te farmazony że dzieci
Jak nie dać się wyrzucić z sali rozpraw przez sędziego
Sędzia próbuje wyrzucić z sali mężczyznę który niewątpliwie przewyższa ją inteligencją oraz znajomością prawa. Każdą prośbę o opuszczenie sali odpiera wnioskiem, podając dokładne paragrafy które go uzasadniają i kompromitując przy tym panienkę. Szacunek dla tego Pana. Oglądać od 2:29
z- 382
- #
- #
- #
- #
- #
- #
W skrócie osoby