Ogólnie jak prowadzę korki, to najważniejsze jest dla mnie, żeby dziecko się czuło przy mnie swobodnie. Wierzę, że dzięki temu się nie stresuje i lepiej mu wtedy wiedza wchodzi do głowy. Także zwykle sobie tak z 5-10 minut w ciągu lekcji pogadamy co tam słychać, pośmieszkujemy i to przynosi fajny efekt. Ale czasami dzieci się zaczynają czuć zbyt swobodnie i tworzy to problemy xD
Np. dzisiaj, Kajtek lat 10. Przeczytał zadanie i widzę
Np. dzisiaj, Kajtek lat 10. Przeczytał zadanie i widzę


































- Tata, a może pojedziemy na skatepark?
Ja na to:
- A może Orlik?
Syn:
- Nie, dzisiaj skatepark. Może Oskar będzie.