Wpis z mikrobloga

Syn do mnie mówi:
- Tata, a może pojedziemy na skatepark?
Ja na to:
- A może Orlik?
Syn:
- Nie, dzisiaj skatepark. Może Oskar będzie.
Ja:
- Jaki Oskar?
Syn:
- No ten co umie robić ollie.

Uderzyło mnie to mocno, ponieważ synowi Oskar kojarzy się z tym, że umie robić ollie, a nie z tym, że jest czarny.
Staramy się tak go wychowywać, żeby nie był dla niego ważny kolor skóry, ale to co ktoś reprezentuje sobą. Bez zbędnych punktów za pochodzenie, bez zbędnego pobłażania, ma traktować wszystkich równo.
Poczułem mega dumę z tego jakim jest człowiekiem.

#tatacontent #chrzescijanstwo
  • 126