Kurcze przeczytałam właśnie, że zamykają stronę Odloty i przypomniała mi się pewna historia... Mój kolega dawno temu pracował tam w dziale IT, często przynosił mi jakieś gadżety typu kubki, długopisy czy ręczniki. Były bardzo fajne, kubek i długopisy zaniosłam do pracy, z ręcznikiem chodziłam na plażę i często ludzie dziwnie się gapili.
Któregoś dnia przyjechała do naszego biura dyrektor strefy i prawie się popluł kiedy dumnie piłam kawę w moim ulubionym kubku.
Któregoś dnia przyjechała do naszego biura dyrektor strefy i prawie się popluł kiedy dumnie piłam kawę w moim ulubionym kubku.
źródło: comment_1641359856EJGarDnMPJPhgbYKzi8VYs.jpg
Pobierz