Czy ma ktoś z was doświadczenia z zaginionymi przelewami, zwłaszcza z Revolut?
Wysłałem sobie przelew z Revoluta do banku BNP, ok. 07.11, kwota powyżej 5k - do tej pory nie dotarł.
BNP twierdzi, że nigdy nie otrzymali takiego przelewu, zgłosiłem reklamacje (do 30 dni na odpowiedź).
Revolut najpierw twierdził, że przelew na pewno wyszedł, a teraz "badają sprawę" ale nie są w stanie podać żadnej daty zakończenia rozpatrywania zgłoszenia. Trochę zaczynam się denerwować...
i
Wysłałem sobie przelew z Revoluta do banku BNP, ok. 07.11, kwota powyżej 5k - do tej pory nie dotarł.
BNP twierdzi, że nigdy nie otrzymali takiego przelewu, zgłosiłem reklamacje (do 30 dni na odpowiedź).
Revolut najpierw twierdził, że przelew na pewno wyszedł, a teraz "badają sprawę" ale nie są w stanie podać żadnej daty zakończenia rozpatrywania zgłoszenia. Trochę zaczynam się denerwować...
i











Otóż nie, drodzy psiarze. Dobrze wiecie w czym jest problem tylko go bagatelizujecie albo cynicznie udajecie, że problemu nie ma. Jakoś do kotów, królików, chomików, rybek nikt pretensji nie ma.
Otóż problem jest w:
- psach które wyją i szczekają pod nieobecność właścicieli - moje prawo do spokoju