To uczucie, kiedy wbija Ci do biura #rozowypasek z #marketing i nadaje jak Lech Roch Pawlak a Ty nie wiesz o co chodzi:
-Prosiłam Cię o ściągnięcie mi próbki tego produktu.
-Jakiego produktu?
-No tego... co byliśmy na spotkaniu i X i Y mówili o tym produkcie.
-Jesteś pewna, że byłam na tym spotkaniu?
-A no, mogło Cię nie być.
-Prosiłam Cię o ściągnięcie mi próbki tego produktu.
-Jakiego produktu?
-No tego... co byliśmy na spotkaniu i X i Y mówili o tym produkcie.
-Jesteś pewna, że byłam na tym spotkaniu?
-A no, mogło Cię nie być.
- Lepiej być spóźnioną, niż brzydką! - wita ich jedna z lasek na imprezie.
- Można też być umalowaną i niespóźnioną - odpowiada naburmuszony chłopak, który przyszedł ze spóźnialską.
- Ależ misiu, przecież ja maluję się dla ciebie! - mówi jego dziewczyna.
- Jakimś cudem jak siedzimy całą niedzielę w domu, wtedy się nie malujesz - odpowiada jej chłopak.