Wpis z mikrobloga

Współpracowniczka dziś do klienta
- och, nie mogę obliczyć pani tej wartości. Sama pani widzi, że nie mam tu kalkulatora. - mówiąc to odłożyła swój najnowszy smartfon obok komputera i7 32GB ramu. Widocznie to zbyt mało, by przeprowadzić skomplikowane obliczenie "mniej więcej" 59 procent ze stu tysięcy złotych.

Na szczęście klient też #logikarozowychpaskow i odpowiedział tylko - ach no faktycznie.
#rozowykorposwiat
  • 83
  • Odpowiedz
@Wight: po części prawda. Ja tam nawet głupie mnożenie napierdzielam na kalkulatorze. Ale za to potrafię korzystać z otaczającej mnie technologii i jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym czegoś nie wiedział i się zacioł na czymś.
  • Odpowiedz
Ale za to potrafię korzystać z otaczającej mnie technologii i jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym czegoś nie wiedział i się zacioł na czymś.


@BQP: a autokorekta? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Krachu: Nie wierzę, że ktokolwiek jest tak głupi, żeby zatrudniać takie tępe dzidy. 95% "problemów" tych kobiet byłabym w stanie rozwiązać, a nie mam obecnie żadnego wykształcenia kierunkowego.
  • Odpowiedz
@Krachu: no teraz to mi to wszystko traci bejtem. I7 32 gb w biurze? Od poczatku te Twoje hitoryjki smierdzialy. Mamy rynek pracodawcy krory moze przebierac w takich siksach. Nie wierze ze czlowiek prowadzacy firme jest na tyle glupi zeby nie wymienic tych dziewczyn. Od dzisiaj nie do konca wierze w Twoje opowiesci
  • Odpowiedz
@Krachu: teraz tylko pytanie, czy te historie to są prawdziwe czy w #!$%@? sobie lecisz. jezeli prawdziwe, to powiedz mi, jakim #!$%@? tacy debile zajmuja wysokie, dobrze płatne stanowiska, gdy inni, rezolutni i ogarnięci ludzie ktorzy by zrobili wszystko co im tylko dasz pod reke, nie moga znalezc pracy?
  • Odpowiedz