Najbardziej niesamowitym zjawiskiem na wykopie dla mnie jest tag #trap i wyjątkowo pokojowe i szanujące siebie nawzajem koegzystowanie ze sobą dwóch grup użytkowników - miłośników przebranych facetów oraz fanów gatunku muzycznego XD
- WITAM SERDECZNIE PANA SĄSIADA JA TU TYLKO BABE Z KUTACHEM ZAPOSTUJE I SIE ZAWIJAM - A BARDZO PROSZĘ, BARDZO PROSZĘ. ZAPRASZAM.
@PeterGosling: najlepsze że jeszcze nie widziałem żeby jedna grupa zbluzgała drugą. Normalnie przewijasz i widzisz wpisy muzyczne przedzielone zdjęciami dziewczynek z penisami.
Nie żebym był entuzjastą hitu "Kobiety są gorące", ale nie można nie docenić tego, jak Norbi uczynił z tej letniej piosenki fundament potężnej kariery. No bo zobaczcie - chłopak ma na koncie 1 (słownie: jeden) szlagier. A teraz spójrzcie na festyn dowolnej gminy większej niż 10.000 mieszkańców, albo dni jakiegokolwiek miasta. Na plakacie na pewno zobaczycie uśmiechniętą mordę Norbiego. Dwadzieścia jeden lat, a ten s------l dalej potrafi sprzedawać publice jedną i tę samą piosenkę.
Pomyślcie o tym - granie od dwóch dekad w kółko tej samej melodii to nie jest taka bułka z masłem jak mogłoby się wydawać. Wyobraźcie sobie, że wychodzicie na scenę, przed wami godzinny występ, a wy macie w rękawie jeden hit, trwający trzy i pół minuty. Jakich zdolności logistycznych wymaga takie rozłożenie kolejnych bisów, żeby publiczność nie znudziła się, słuchając po raz piąty
Wiecie co mnie rozwala najbardziej u antyszczepionkowców? Że oni naprawdę nie wierzą w skuteczność szczepionek. Po prostu w to nie wierzą - mimo setek badań naukowych, które to potwierdzają oraz mimo głosów tysięcy lekarzy oraz epidemiologów. Bardziej ufają szurom, spiskowcom i hohsztaplerom bez wykształcenia, którzy kładą im do głowy antynaukowe brednie.
Piszę o tym dlatego, że ostatnio mogłam rozmawiać z dwoma antyszczepionkowcami, których od miesięcy próbowałam przekonać do szczepienia. Słyszałam tylko: to zwykła grypa, mnie to ominie, łykam witaminę D, to spisek koncernów farmaceutycznych, to spisek Gatesa, chcą nas zniewolić, to plan depopulacji, szczepionki są niebezpieczne, szczepionki wcale nie chronią przed zachorowaniem itd.
I w ostatnich dwóch dniach usłyszałam od obu tych osób: „ty wiesz co, no może te szczepionki faktycznie działają”.
@mcdevillo: prawaki maja w dupie co lewactwo sadzi o marszu niepodleglosci. Tak czy inaczej sie odbedzie czy przejda sami kibole czy kochajace sie hetero rodziny z dziecmi machajacymi flaga. Lewactwo jest za slabe, zeby przeszkodzic, natomiast migrantow zatrzymamy na granicy.
Historia spod granicy. Mam dom koło pasa granicznego na podlasiu. Wiadomo, policja kontroluje każdego kto wjeżdża i wyjeżdża. Dziś akurat miałem w samochodzie pod ręką swój paszport więc podałem go policjantowi zamiast grzebać w portfelu i wywiązała sie taka rozmowa:
Policjant ogląda paszport z każdej strony, przewraca wszystkie kartki, czekam dobre 5 minut:
Policjant: Malezyjska wiza to ta ostatnia? Ja (zdziwiony): Tak, to była ostatnia.
@espumisanmax: jak wjeżdzasz do USA to też dostajesz do wypełnienia różne papiery i masz tam pytanie czy jesteś terrorystą, tutaj mogło być podobnie, bo niby pytanie głupie ale gdyby faktycznie paszport był lewy, a Ty byś nie był obywatelem polski to istnieje nie zerowa szansa, że na takie pytanie byś odpowiedział bez zastanowienia demaskując się
nie no, tu żeś Pan zastosował niezły fikoł. A gdzie mieli postawić ten płot? Po stronie, k---a, białoruskiej?
@clowncore: nie. Jest dobrze postawiony. Chodzi mi o to, że używanie np. gazu łzawiącego wobec ludzi rozwalających ten płot nie jest żadnym międzynarodowym skandalem, bo oni nam rozwalają płot na naszym terenie.
Mejwens on youtube telling me, always on twitter, Paulo Sousa ain’t bout this, Paulo sousa ain’t bout that My boy a fuckin best coach in history of reprezentacja polski He, he they say that nigga don’t be putting in no work SHUT THE FUCK UP! Y'all niggas ain’t know shit All ya motherfuckers talk about Sousa ain’t no hitta Sousa ain’t this Sousa a fake SHUT THE FUCK UP Y'all don’t live
@januszdoe: ciekawym doświadczeniem było dorastać razem z bohaterami z książki. Razem z fabułą. Od infantylnej pierwszej części po mroczne g---o na koniec.