W trakcie jednego z odcinków w swoim programie kulinarnym Robert Makłowicz dosłownie zaczepił swoje dłonie o płetwy na grzbiecie delfinów, po czym po prostu „udał się w krótki w rejs”. W dzisiejszej analizie zdecydowaliśmy się obliczyć, z jaką prędkością poruszał się wówczas Pan Robert.
Widoczny na nagraniu fragment ruchu odbywa się na torze zbliżonym do okręgu, więc właśnie pojęciami oraz zasadami związanymi tym ruchem się posłużymy


































- super sie tym jedzi po miescie, jak kogos jara odstawianie innych na swiatlach to bedzie usatysfakcjonowany
- fajnie ze mozna po bus pasach
- kupuj tylko jak masz domek albo wlasna ladowarke na parkingu i mozesz podpiac na noc to gniazdka
- ladujac w domu nagle koncpcja stacji benzynowych zaczyna byc abstrakcja (tak jak bys telefon musial brac do salonu by naladowac - no bezsensu)
- nie