#anonimowemirkowyznania
Ech cięzko mi tak czasem, nie mam 30 lat nawet a zyje ze swiadomoscią, ze przegralam w zdrowotnej loterii. Szereg chorob, niby nie smiertelnych, ale strasznie uciązliwych i bolesnych. Nie mogę brac leków przeciwbólowych - mam alergię. Nie mogę uprawiac seksu, nie mogę pracowac, plywac, robic mnóstwa rzeczy.... Robię wszystko co mozna, zeby cofnac/zatrzymac skutki chorób, ale jak krew w piach. Jeszcze nie mam depresji, ale ile tak mozna
Ech cięzko mi tak czasem, nie mam 30 lat nawet a zyje ze swiadomoscią, ze przegralam w zdrowotnej loterii. Szereg chorob, niby nie smiertelnych, ale strasznie uciązliwych i bolesnych. Nie mogę brac leków przeciwbólowych - mam alergię. Nie mogę uprawiac seksu, nie mogę pracowac, plywac, robic mnóstwa rzeczy.... Robię wszystko co mozna, zeby cofnac/zatrzymac skutki chorób, ale jak krew w piach. Jeszcze nie mam depresji, ale ile tak mozna
Czy jadąc do tych krajów opyla się kupić kartę miejscowego operatora aby korzystać z internetu? Niestety, #mobilevikings here więc pod tym względem trochę lipa, stąd pytanie :P
A może zaopatrzyc się w jakąś kartę prepaid na polskim rynku?
Możecie coś polecić?