Trochę zgrzytam zębami, bo wygląda na to, że 70-letni Kaczyński, siedzący głównie na Żoliborzu i nie znający żadnego języka obcego, jednak jakoś czyta te najnowsze badania z Hiszpanii, a nasi liberałowie nie czytają.
Mnie też to trochę przeraża. Mam wrażenie, że duża część naszych polityków nie jest zainteresowana tym, jak się myśli współcześnie o ekonomii, za to odwołują się do schematów, które wyborcy mają w głowach od lat 90-tych.
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27118885,komunizm-janosik-inwazja-marksizmu-dlaczego-rozmawiamy.html
#neuropa
Tu nie chodzi o sam fakt tego, że kobiety dokonują aborcji.
Tu chodzi o to, aby nie splamić husarskiej ziemi, krwią martwych płodów.
Za
Z tego co pamiętam, to intencją Kaczyńskiego jest raczej rozszerzenie zakazu aborcji dla obywatelek Polski w innych krajach ('prawo miało charakter personalny', co oczywiście nie jest prawdą), a nie że "jedźcie sobie za granicę, tam mnie to nie obchodzi".
Dodatkowo skłamał, że aborcja jest dozwolona w przypadku zagrożenia zdrowia psychicznego matki (może to było z wyrachowania, może nie ogarnia).