Logika mojej koleżanki:
- Faceci nie mają prawa wypowiadać się o aborcji, bo to ich nie dotyczy!
I jednocześnie:
- Powinni przywrócić obowiązkowa służbę wojskową dla mężczyzn!
I nie, nie widzi tutaj konfliktu logicznego. W ogóle co to jest za zabieranie głosu jednej płci w tak ważnych tematach?
- Faceci nie mają prawa wypowiadać się o aborcji, bo to ich nie dotyczy!
I jednocześnie:
- Powinni przywrócić obowiązkowa służbę wojskową dla mężczyzn!
I nie, nie widzi tutaj konfliktu logicznego. W ogóle co to jest za zabieranie głosu jednej płci w tak ważnych tematach?






























Co więcej, obraził składającego go mieszkańca, gdy ten zapytał, gdzie może złożyć skargę na jego zachowanie:
Kategorycznie odmówił dopuszczenia mieszkańca do głosu, a inaugurując posiedzenie rady powiedział: