Minęły 3 tygodnie od rozstania. I dopiero teraz zaczynam dostrzegać, ile rzeczy spadło mi z głowy. Nie muszę już starać się za dwójkę. Nie potrzebuję wymuszonych uczuć i emocji. Nie szukam zapewnień. Nie martwię się za dwójkę. Nie męczę się, że ktoś nie ma humoru, albo że się nudzi. Nie stresuję się, że w weekend nie zaplanuję dla nas dnia. Nie muszę patrzeć na cudze nieszczęście. Co raz bardziej układają mi się
- v-tec
- pawel_qweewq_1212
- John_Clin
- colod
- Energiizer
- +498 innych
podesle ktoś lestlim? mam chory link, prosze (╯︵╰,)