Jak, wg was, powinna właściwie/kulturalnie odmówić mężczyźnie spotkania?
Bo przy kulturalnej odpowiedzi, czy jakimś kłamstwie, spotykam się z tekstem typu "fajnie że jesteś kulturalna, ale nie jestem p*zdą, wystarczyło powiedzieć wprost". Z kolei za powiedzenie wprost, nagle jestem s*ką.
Najlepsze sa te zlote mysli normikow i rozowych, zeby brzydki niebieski znalazl sobie brzydkiego rozowe, ze bidulki tez sa same (od razu mowie, ze nie pisze w swoim imieniu a ogolu stulejarzy bo sam brzydalem nie jestem). Niebieski jest zmuszony do wykonywania niegodnych, ponizajacych, hanbiacych czynnosci aka podryw (i wszystko co z tym zwiazane), a rozowy nie musi robic nic. Do tego mamy zasady hipergamii, z tego wiec wynika, ze jakis 4/10
#anonimowemirkowyznania Gniję z gościa w mojej pracy. 34 lata, garbaty, brzydki, mieszka z rodzicami i mówi żenujące komplementy jak to ślicznie wygląda dziewczyna z pracy lat 22, figura modelki + niezłe cycki, buzia 9/10, jej chłopak jakiś fitness model itp. Są na tym samym stanowisku.
patrze na to z perspektywy przeciętnego różowego paska i faktu że mamy w zespole np. trochę takiś średniawek w okularach z lekką nadwagą, miłych dziewczyn, samotnych. Jego zainteresowanie takimi? zerowe.
I wy mówicie że tylko kobiety 4/10 podbijają do facetów 10/10 zamiast wziąć się za swoją ligę.
Nie wytrzymałem. Ciśnienie było już tak duże że zrobiłem to do pamięciówki ze swoim różowym. Ale są pozytywy, na prawdę pierwszy raz od wielu lat nie wspomogłem się przy tym jakąś erotyką lub porno, nawet z pamięci. Jeśli już będę musiał się rozładować to przybieram tylko taki sposób. To jest nowe doświadczenie, nie pamiętam ile lat temu była ostatnio pamięciówka. Po wszystkim ciśnienie zeszło
@unnamed_soldier: nofap wez na początek .../30 bo nie wytrzymasz 105 dni jak tygodnia nie dajesz rady, jeszcze na teściu... tylko sie zdemotywujesz. a noporn .../ever forever - bo niestety ale ten syf trzeba odpuscic raz na zawsze. pozdr
Krótki wstęp: w końcówce roku 2017 oświadczyłem się mojej dziewczynie, jesteśmy ze sobą nieco ponad rok (ja 29 i ona 26 lat). Razem pracujemy w tej samej firmie, widzimy się codziennie :) Mamy w pracy swoich znajomych (pracujemy w innych działach), ona pracuje 2 lata, ja 3,5 roku. W związku z oświadczynami oczywiście zaczęliśmy planować ślub i wesele. No i ruszyła karuzela. O ile mamy wspólną wizję tego, ile wydać, jaka forma ślubu i wesela nam odpowiada, to mieliśmy ostatnio dużą spinę odnośnie tego, kogo zapraszać na ślub, a bardziej chodzi o wesele. Chciałem zaprosić na wesele moją koleżankę z zespołu (wraz z jej osobą tow.), znamy się już 2 lata, świetnie nam się razem pracuje i dobrze się dogadujemy i jest fajną osobą. Pomyślałem więc, że byłoby miło, gdybym ją zaprosił, sprawiłoby to przyjemność nie tylko mi, ale też jej. Niestety cały pomysł nie spodobał się mojej narzeczonej, która oświadczyła, że kategorycznie nie życzy sobie innych osób z pracy na weselu niż ja. Powody wymieniam poniżej: - ludzie z pracy będą obgadywać ślub, wesele, rodzinę i nas
@AnonimoweMirkoWyznania: napisz nam dlaczego ludzie sie tak spieszą, bo jak widac nie tylko ja tego nie rozumiem. Jak rok znajomości może decydować o następnych 50 które masz przed sobą?
#anonimowemirkowyznania Mirki, dopadła mnie #logikarozowychpaskow (a może #logikaniebieskichpaskow, oni tak częściej mają) i nie wiem co robić ( ͡°ʖ̯͡°) Zacznijmy od tego, że jestem raczej przyzwyczajona do dostawania kosza, trafiania do #friendzone i bycia ignorowaną. Jakiś czas temu poznałam fajnego niebieskiego, rozmowa się kleiła, jedno spotkanie, drugie, ja się zauroczyłam i zaczęło mi zależeć, ale on był zdystansowany. Wtedy za nim tęskniłam, myślałam o nim, gadałam, pełen pakiet zakochania. Spotykaliśmy się dalej, było miło, jemu zaczęło zależeć na mnie i...
...i tu sprawa się rypła, bo ja nagle straciłam zainteresowanie, motylki i całą resztę. Nadal go lubię, ale nie tęsknię, nie czuję ciśnienia żeby się znowu zobaczyć, etc. Bardzo bym chciała żeby zainteresowanie wróciło bo to bardzo fajny facet, a ja nie chcę go na darmo zwodzić i ranić. Myślicie że to może wrócić, że to tylko jakiś głupi mechanizm obronny, efekt lat doświadczania odrzucenia, czy to po prostu nie to
@AnonimoweMirkoWyznania: normalnie, pokazał zainteresowanie wiec przestał być dla Ciebie wyzwaniem. Twoje "zainteresowanie" wróci momentalnie jak tylko Cie oleje. Daj sobie spokój
@elzevir: wpis zobaczyłem na mistrzach. ja tez 12.01.1988. jak sie trzymasz? mnie to jakoś obeszło bokiem aż sam się zdziwiłem. Mama napisała, że najlepsze przede mną ;) i tego się trzymam, pozdro!
Jak, wg was, powinna właściwie/kulturalnie odmówić mężczyźnie spotkania?
Bo przy kulturalnej odpowiedzi, czy jakimś kłamstwie, spotykam się z tekstem typu "fajnie że jesteś kulturalna, ale nie jestem p*zdą, wystarczyło powiedzieć wprost". Z kolei za powiedzenie wprost, nagle jestem s*ką.
To