Drogie Mireczki i Wykopki, proszę was o pomoc i WYKOPEFEKT. Nie potrzebuję pieniędzy, a życzliwości i pomocy w poszukiwaniach osoby która pomoże nam dostarczyć lek potrzebny mojej żonie, a który obecnie da się dostać kilkaset kilometrów od nas – w #siedlce. To całe 500km od miejsca gdzie mieszkamy.
W skrócie moja żona choruje na migrenę przewlekłą, to znaczy, że ma atak migreny –
spółdzielnia mieszkaniowa #siedlce sadzi sosny na blokowisku
##!$%@? (-‸ლ)