...i nie, nie wiem czemu Wykop obrócił o 90 stopni zdjęcie, które mam nieobrócone u siebie. Tajemnica.

@lugre: Spoko, o tym akurat pamiętałem, dzięki:)

@Qwapi: Ale szkoda że to jednorazowa akcja, gdyby tak było co tydzień...(｡◕‿‿◕｡)

Aktualizacja archiwizacji: znalazłem na dysku źródło moich starych śladów, niektóre są użyteczne, inne sa w jakiejś przedziwnej backupowej formie i sklejam je z różnych nachodzących na siebie plików gpx, jeszcze inne są super, ale miały próbkowanie tak rzadkie (telefonem to nagrywałem?), że bywa, że niektóre kwadraty ewidentnie na trasie nie są zaliczone, bo nie wpadł w nie punkt próbki...

Aaale:
Total tiles: 31238 (+1698)
Max cluster: 530 (+9)
Max square 16x16Pokaż całość

@metaxy: o, tototo, coś podobnego testowałem na różnych wyjazdach no i dziesięć lat później mam klopsa ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@metaxy: Dzięki, trochę dłubania będzie, no ale kiedyś się zrobi.
A skoro zacząłeś o "fejkowych" treningach, to jak wygląda kwestia zaliczania tych kwadratów w których się było, ale akurat bez GPS? W moim przypadku: obszedłem np. Tatry z każdej możliwej strony, trochę też poza szlakami bawiąc się w taternictwo, ale nikt nie latał z zegarkiem: czy niepisane zasady zabawy w kwadraty dopuszczają zaliczenie sobie takich miejsc "fejkowymi" treningami na Stravie?

@metaxy: A w sumie racja. Zwykle zapominam o moim starczym już wieku (｡◕‿‿◕｡)

@Znowmuszewymyslec: Tyle czasu, tyle jeżdżenia - nie potrafiłbym wybrać. No i to, co pisze @dzek, przez tyle lat mogło się wszystko zmienić.

@puchacz22: Właśnie nie do końca wiem co dalej, w końcu nie zawsze musi być "coś dalej". Kwadraty są trochę fajne, ale trochę jednak sztuczne, więc nie do końca podchodzę do nich z sercem...

@SnikerS89: Staraliśmy się układać trasy tak, żeby zobaczyć sporo, ale część gmin była zaliczona na "tam i z powrotem". Z drugiej strony zdarzały się takie, przez które jechałem z półtorej godziny, ale ciemną nocą, więc zysk z poznawania terenu był wówczas podobny jak przy wjeździe na te 10 metrów. Ale: przez ostatni czas mieliśmy zajawkę na zwiedzanie terenów również z buta, więc część gmin, które odwiedziliśmy rowerem nieco skąpo, byłaPokaż całość

@pollyanna: Sierpień 2017 podczas maratonu dookoła Polski. Nie pamiętam za dużo, ale wiem, że było popołudnie, ciepło, a w Zgorzelcu był jakiś festyn (chyba średniowieczny). Więc jadąc przez Pieńsk chwilę potem pewnie cieszyłem się spokojem po zgiełku Zgorzelca;)

@imtoogoodlooking: Dawaj, sprawdzimy czy pamiętam ;)

@brian_de_rossali: O takie o.
@sylwke3100: nie no, wiadomo, że nie dziwne, ale rozstrzał wyszedł. Miały być kwadraty, wyszedł makaron...