Tak się bawi minister Misiewicz. Limuzyna, ochroniarz, kolejka dla...

Bartłomiej Misiewicz jest królem życia. Przynajmniej tak mu się wydaje. Podczas oficjalne delegacji w Białymstoku rzecznik MON postanowił zabawić się w jednym ze studenckich klubów. Choć z hotelu miał 350 metrów, przyjechał limuzyną, a przez całą noc towarzyszył mu ochroniarz. Ale chyba...
z- 223
- #
- #
- #
- #
- #
- #











źródło: comment_Bo4Sbn8r6AIdhAV59M7wr2La48B4eqK9.jpg
Pobierz