Uważajcie jakbyście robili zakupy w #mediaexpert, ponieważ sklep posiada "dwa cenniki" - jeden sklepowy, drugi internetowy. Domyślnie klienta traktuje się tam jak frajera i liczy się droższą cenę, czyli sklepową. Dopiero po zwróceniu uwagi, że w necie mają niższą cenę to zostanie nam policzona cena internetowa. Pani przy kasie udawała głupią, że ona nic nie wie że ceny się często zmieniają itp. Co ciekawe, jak wspomniałem że na necie jest taniej
Ostatnie trzy dni siedziałem z dziećmi cioci, jak ja lubię bawić się z tymi małymi gówniakami. W zeszłym roku traktowały mnie bardzej jak takiego kolegę, teraz jak rodzinę. Obie się do mnie przytulają, gdzie wcześniej się wku#wiały, jak np. wziąłem je na ręce. Ciągle się biją, bałaganią, trzeba to zmuszać do jedzenia i po tym sprzątać, ale fajne takie (4 i 6 lat). Może sam bym kiedyś stworzył z kimś małego stworka.
Jak zawsze wpadłam na sprytny plan. Chodzi o podsłuchanie policji w Zatoce Sztuki. Potrzebna do tego będzie osoba poniżej 16 roku życia, bo w razie czego winę może przyjąć na siebie i z racji wieku będzie bezkarna. Druga potrzebna i najważniejsza rzecz to radio z możliwością odbioru na wszystkich częstotliwościach, z częstotliwością słyszalności powyżej 109 MHz. Kiedy już będziemy mieć małolata i radio wystarczy udać się w ustronne miejsce niedaleko ZS i
Byliśmy już po zaręczynach, mieliśmy rozpoczynać budowę domu i odkryłem, że zdradziła mnie z kolegą z pracy. Teraz tłumaczy się tym, że to z powodu przeprowadzki z wynajmu do moich rodziców i dusiła się w moim rodzinnym domu. Nie sygnalizowała, czy moglibyśmy wrócić na wynajem, w pewnym momencie przestała się do mnie odzywać, nie dała się dotknąć. Zaczęła ukrywać telefon i zmieniła hasło do niego.
Ja p*, moja przyjaciółka miała właśnie w pracy rozmowę podsumowującą rok (różnie to nazywają). Stanowisko ma raczej niskie, szeregowa pracowniczka, praca hybrydowa, branża it. Dziewczyna leczy się na #depresja, o czym oczywiście w jej pracy nie wiedzą. Co usłyszała: - jej negatywne nastawienie i przygnębienie udziela się innym, chodzi wiecznie smutna, demotywuje współpracowników, wytwarza aurę przygnębienia - zawsze wygląda, jakby była w pracy za karę xd - za mało udziela
@Sepia: ja stanę w obronie, bo czepili się braku pajacowania, robotę wykonuje dobrze, więc niech się odczepią.
Do zwolnień lekarskich oczywiście ma prawo i moim zdaniem, jeśli nie czuje się komfortowo, to nie musi mówić o problemach zdrowotnych. Teraz może się bać pójść na chorobowe, co może jeszcze pogorszyć sprawy w głowie.
Niestety prawda jest taka, że pracodawca może zwolnić pracownika według własnego widzimisie, więc może koleżanka powinna poszukać powoli innej
#anonimowemirkowyznania Chciałem się jakoś pochwalić, bo za bardzo nie mam komu, a jakoś potrzebuje … Jestem gościem, który wychował się w rodzinie, w której może biedy nie było, ale starczało tylko do przysłowiowego pierwszego. Obecnie mam 31 lat i dziś dostałem podwyżkę w pracy i przekroczyłem magiczna dla siebie barierę 30 tys. brutto miesięcznie (wliczając comiesięczny benefit i roczna premie regulaminowa… i to nie w IT. Osiągnąłem to naprawdę ciężka praca przez
Pani przy kasie udawała głupią, że ona nic nie wie że ceny się często zmieniają itp. Co ciekawe, jak wspomniałem że na necie jest taniej
Jesli chcesz taniej, to zamow przez neta i zaplac czekaniem, albo badz januszem i sie wyklocaj.