Pragnę jedynie nadmienić, że to nie jest Husky, a Alaskan Malamute :) prawdopodobnie suczka patrząc po posturze :)
Mój Alaskan w ogóle nie umiał szczekać, gdy się go prosiło o "głos" zaczynał komicznie skakać z łapy na łapę i "gadać".
Mój Alaskan w ogóle nie umiał szczekać, gdy się go prosiło o "głos" zaczynał komicznie skakać z łapy na łapę i "gadać".













Oby takich więcej i częściej!