Jestem zmęczony samotnością przy jednoczesnej fobii społecznej. Jestem po prostu zmęczony strachem o przyszłość, tym że może być jeszcze gorzej jak aktualnie czasami ledwo co sobie radzę. Nienawidzę swoich myśli, tej klatki, jaką tworzą, nad którą nie mogę zapanować. Mam dość tego wszystkiego, czuję się wyczerpany z życiowej baterii momentami, chcę się tego pozbyć, ale nie da się. Cza cierpieć za to wszystko za co nie miałem dużego wpływu. #samotnosc #depresja #
zawalcz o siebie, jeśli potrafisz ; może najpierw mógłby Ci pomóc powrót do przeszłości myślami ale nie po żeby się katować negatywnie tylko żeby zrozumieć co się takiego stało kiedyś, że ma to teraz realny wpływ na twoją teraźniejszość , określ czego się najbardziej bałeś, (np.braku akceptacji innych, kompleksy fizyczne,bycie niewystarczającym, wiek dziecięcy ) czy ktoś Cię zranił,kto dokładnie spowodal jakieś obawy (albo co, jakieś wydarzenie). A już daalej dobrze robi trudny
Zajmuje się fotografią zawodowo. Umówiłem się z nimi, pokazałem zdjęcia, ściemniłem że dopiero byłem na 3 ślubach i wykonam zdjęcia za darmo. Ci zachwyceni.
1. Rozmowa była cały czas o wykonaniu zdjęć a nie o ich przekazaniu ( ͡°͜ʖ͡°
moim zdaniem lepiej by było otwarcie powiedzieć że nie mogą oczekiwać wykonania usług za darmo, przecież to jakieś mlokosy niedoświadczone życiem, po co tak robić żeby młodzi ludzie potem innych gnoili, przykład idzie z góry
Uwielbiam tę wypowiedź. Całkowicie się zgadzam z tym, myślę tak, jak Adam mówi.
Była to piosenka tytułowa z płyty trudno nie wierzyć w nic, pod tytułem trudno nie wierzyć w nic. Jak część państwa, być może wie, ukazała się również książka z zapisem rozmowy, która również nazywa się trudno nie wierzyć w nic. Po latach zdałem sobie sprawę z pewnej popularności tego sformułowania, aczkolwiek nawet profesorowie języka polskiego dyskutowali, czy tenże zwrot
Dlaczego wszyscy psychiatrzy nie dopuszczają do siebie myśli, że komuś poprostu może nie podobać się życie. Wielokrotnie podczas spotkań podkreślałam, że przepisane leki działają w taki sposób, że czuję się jakoś oddalony od problemów i ciężko mi to opisać ale chyba mam jakoś tak trochę więcej siły do wszystkiego? Natomiast nie wpływają one w żaden sposób na mój światopogląd i mówię że to chyba nic dziwnego, że są jednostki którym może nie
mimo wszystko trzymam kciuki za Ciebie, lekarz naprawdę chce Ci pomóc, przepisywanie leków i liczenie na ich działanie to zapewne to na czym się dobrze zna, aczkolwiek musisz mieć zwyczajnie nadzieję że napotkasz w życiu na coś co sprawi że zacznie Ci się ono podobać
#anonimowemirkowyznania Mam ból dupy o to, że świat kręci się wokół seksu i wyglądu. Mam ból dupy o to, że mężczyźni oglądają się za panienkami i oglądają dupeczki w necie. Mam ból dupy o to, że w każdej męskiej grupce musi pojawiać się temat lasek, która jest hot, którą by ruch.ali Mam bóly dupy o to, że koledzy w pracy wyraźnie faworyzują ładne dziewczyny, nawet jeśli są bystre jak woda w klozecie.
@BigKahunaDick uważa, że zdrada jest dowodem bycia chadem. Ja jako wierny uczeń, który jednak pragnie prześcignąć mistrza idę o krok dalej. Jeśli zdradzasz partnerkę, ale się z tym kryjesz to też wychodzisz na bete. Jak wiadomo nie ma większego dowodu na bycie betą niż bycie cuckiem. Dlatego prawdziwy samiec alpha robi dokładnie na odwrót. W tym przypadku to partnerka w związku jest tak zwaną cuckquean, która jest żeńską wersją cuckolda. Tylko w
Zdrada jest dowodem bycia egoistą nie panującym nad własnymi popędami,słabeuszkiem. Osoba zdradzająca pogardza drugą osobą, wykazując się brakiem miłości do niej i szacunku. Nie ma to jak strzelić do własnej bramki. Możesz sobie naklejać etykietki w postaci wielkich tytułów a w rzeczywistości maskujesz tym gówniane zachowanie.
nie piję alkoholu. w ogóle.