Mirki, co się o------o, to ja nawet nie. Akcja z dzisiejszej nocy.
Mieszkam w nowym bloku na Poznańskich Jeżycach, na kwadratowym dziedzińcu jest mały plac zabaw, jakieś huśtawki i leżaki. W nocy budzą mnie jakieś hałasy, ktoś drze japę i generalnie hałasuje, jakaś młodzież, na oko 15-17 lvl. Wkurzyłem się, bo wszystko się na dziedzińcu się niesie, a oni zachowywali się naprawdę glośno. Więc odrazu chce się wyskoczyć na balkon i z----ć
Wymyśliłem wstęp do horroru taki że babeczka schodzi do piwnicy po ogórki do schabowych, wszystko fajen ale jak chce wrócić to zauważa że zamiast schodów do góry są schody w dół i się zaczyna akcja
Ostatnia cyfra po naciśnięciu plusa to Twoja przyszła dziewczyna:
0 - blondyna z wielkimi cyckami, wydasz fortunę na jej zachcianki, lubi szybkie samochody i szybkie numerki, ma brata zoofila 1 - brunetka płaska jak deska, umie gotować, wyprasuje Ci gacie, mało gada masz święty spokój, w nocy zgrzyta zębami i chrapie 2 - ruda lubiąca sado-macho, będziesz musiał wymyślić tajemne hasło, umie aikido i boks tajski, ma większe muskuły do Ciebie 3 - farbowana blondynka z
Siedziałem sobie w hotelu jak zwykle po południu, kiedy zobaczyłem, że podjeżdża samochód. Pomyślałem, że standardowo - nowi goście, w końcu hotel pełny, a zbliżał się już wieczór. Idę na recepcję.
Chwilę później wchodzą - dwie osoby, jakiś gość i dziewczyna, grzecznie pytam, czy chcą się zameldować i z automatu siadam za biurkiem.
@ahoi Kiedyś chcieliśmy z kumplami zrobić heheszka koledze z klasy (podstawówka) no i dzwonimy domofonem, odbiera jego ojciec a my: zejdzie Michał? Czekamy na dole. Niech pan mu tylko powie, żeby wziął p-------y. Cisza w słuchawce... . . T: Z filtrem czy bez?
Nie jestem tego pewirn, bo w tym przypadku nie doszło do żadnego aktu seksualnego, ale już tłumaczę. Gdy byłem mały mama kazała mi nosić kołek analny (który nazywaliśmy kupowym korkiem) i to przez cały czas. Mogłem go zdjąć tylko przy robieniu dwójki, potem podetrzeć się i włożyć go z powrotem.
Mieszkam w nowym bloku na Poznańskich Jeżycach, na kwadratowym dziedzińcu jest mały plac zabaw, jakieś huśtawki i leżaki. W nocy budzą mnie jakieś hałasy, ktoś drze japę i generalnie hałasuje, jakaś młodzież, na oko 15-17 lvl. Wkurzyłem się, bo wszystko się na dziedzińcu się niesie, a oni zachowywali się naprawdę glośno. Więc odrazu chce się wyskoczyć na balkon i z----ć
źródło: comment_9VkSxQ9z8KgMZNIpDUU0GfSfCp3vN16L.jpg
Pobierz