#anonimowemirkowyznania
Hejko Mirki....
Poznałam jakiś czas temu dziewczynę, podoba mi się... za 1 razem było na spokojnie - drink, gadka.. Za 2 razem bardziej na ostro alko, lizanie nawet włożyłam jej rękę w majtki. Za 3 razem było caaaaalkiem inaczej.. Spotkalysmy się wypilysmy coś tam, poszłyśmy potańczyć, ona chciała do innego klubu... więc tam poszłyśmy.... nagle zaczęła wypytywac czy coś brałam kiedykolwiek.. z narkotykami jestem w 100% na nie.. W pewnym momencie
Hejko Mirki....
Poznałam jakiś czas temu dziewczynę, podoba mi się... za 1 razem było na spokojnie - drink, gadka.. Za 2 razem bardziej na ostro alko, lizanie nawet włożyłam jej rękę w majtki. Za 3 razem było caaaaalkiem inaczej.. Spotkalysmy się wypilysmy coś tam, poszłyśmy potańczyć, ona chciała do innego klubu... więc tam poszłyśmy.... nagle zaczęła wypytywac czy coś brałam kiedykolwiek.. z narkotykami jestem w 100% na nie.. W pewnym momencie
Skąd w ostatnich latach taki hype na ser kozi? Przecież to smakuje jak gówno. Dosłownie. Śmierdzi i smakuje kozim gównem. Co prawda nie jadłem koziego gówna ale mogę sobie wyobrazić, że tak może smakować gdyby nie było białe.
I zamiast doprawić pyszną sałatkę serem krowim czy owczym to dla nadania potrawie większej szlachetności doprawia się nią właśnie tym kozim łajnem. Paranoja