Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
@atencyjnyrozek: Widać sutki przez bandaż.
@atencyjnyrozek: najlepszy dowód na to, że cytaty dostają +100 do patosu jeśli ich autor nie żyje
@mandrake13: z tym nie dyskutuje
doszły mnie słuchy że w polsce zatrzymali tego terrorystę (zamachy w belgi) którego nie mogli złapać
#niepotwierdzoneinfo #terroryzm #belgia
#niepotwierdzoneinfo #terroryzm #belgia
Jeden z wielu lotów do Amsterdamu. Wszystko jak po maśle, samolot załadowany, boarding trwa. Samolotem tym jednak leciała dwójka kumpli o cerze nieco ciemniejszej, jednak wciąż raczej rdzennych (że tak powiem) europejczyków. Jeden z nich pierwszy raz w życiu leciał samolotem. Pietra miał sporego, to też kolega go pocieszał i instruował co ma robić. Jedną z rzeczy o które go poprosił to włączenie telefonu w tryb samolotowy, kiedy będą się szykować do startu. Chłopak jasne, wszystko zrozumiał. stres dalej go zżerał no i biedak nie wyglądał dobrze, co wcale nie poprawiło jego późniejszej sytuacji.
Do sedna. Pech chciał, że chłopaki miały miejsca oddalone o 3 rzędy siedzeń od siebie, więc nerwus nie wiedział dokładnie kiedy powinien włączyć tryb samolotowy. Samolot kończył właśnie boarding, a chłopak unosząc rękę z telefonem nad głowę krzyczy na cały samolot do swojego kolegi:
-Should I do it now?!
Możecie sobie tylko wyobrazić przerażenie pasażerów w tym momencie. Ciemny koleś w samolocie, spocny ze strachu, drący ryja z telefonem w łapie.
Jego kolega, wiedząc o co chodzi, ale komletnie nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji, jaką wywołał kompan … no cóż, odpowiedział tylko:
-Yes! Turn in on now!
Do sedna. Pech chciał, że chłopaki miały miejsca oddalone o 3 rzędy siedzeń od siebie, więc nerwus nie wiedział dokładnie kiedy powinien włączyć tryb samolotowy. Samolot kończył właśnie boarding, a chłopak unosząc rękę z telefonem nad głowę krzyczy na cały samolot do swojego kolegi:
-Should I do it now?!
Możecie sobie tylko wyobrazić przerażenie pasażerów w tym momencie. Ciemny koleś w samolocie, spocny ze strachu, drący ryja z telefonem w łapie.
Jego kolega, wiedząc o co chodzi, ale komletnie nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji, jaką wywołał kompan … no cóż, odpowiedział tylko:
-Yes! Turn in on now!
Mirki jak myślicie? Da się jeszcze uratować ten kwiatek? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#florystyka #rosliny #hodowaniemirka #heheszki
#florystyka #rosliny #hodowaniemirka #heheszki
źródło: comment_dMzD30yzNMWiqLFgB1Nrc82RmvZ5WI7L.jpg
Pobierz
jaka Kayah jest stara już!!!
#fryderyki
#fryderyki
@atencyjnyrozek: to Ci się #fapfolder rozrósł...
Wypadło mi z głowy wczoraj, więc nadrobie dziś.
Częstujcie sie dziewczęta - można brać po dwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dzienkobiet #heheszki #humorobrazkowy
Częstujcie sie dziewczęta - można brać po dwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dzienkobiet #heheszki #humorobrazkowy
źródło: comment_gxeuwO3fXZ8PF04OVvljEEjRlr0j8wUl.jpg
Pobierzklucz do #heroesofthestorm #rozdajo #blizzard losuję wśród plusujących w poniedziałek
#iem #iemkatowice
#iem #iemkatowice
@MasterSoundBlaster: to klucz do tassadara i skin do tej postaci. Rozdawali tego pełno na IEM,sam mam ze dwadzieścia :-)
@Shatter: dostałeś ?
Obserwuję Was od dłuższego czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
i postanowiłam założyć konto... Mam cichą nadzieję, że mnie nie odrzucicie ( ͡º ͜ʖ͡º)
żłówik = plusik
i postanowiłam założyć konto... Mam cichą nadzieję, że mnie nie odrzucicie ( ͡º ͜ʖ͡º)
żłówik = plusik
@atencyjnyrozek: Od złego nicku zaczęłaś.
Obserwuję Was od dłuższego czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
i postanowiłam założyć konto... Mam cichą nadzieję, że mnie nie odrzucicie ( ͡º ͜ʖ͡º)
żłówik = plusik
i postanowiłam założyć konto... Mam cichą nadzieję, że mnie nie odrzucicie ( ͡º ͜ʖ͡º)
żłówik = plusik
na dniach mi się przydadzą
#studentprawa #heheszki #humor #prawo #suchar
Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować.
- Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane.
- Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg.
- Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone są odpowiednimi kolorami.
- A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są prawnicy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj, a głowę i dupę można bez problemów
- Czy jest na sali lekarz?!
- Nie wiem, ale ja jestem studentem prawa.
Do studenta podchodzi przechodzień i pyta o drogę:
- Musi pan iść prosto, a następnie na skrzyżowaniu skręcić w kierunek,