Jedyne czego się boje po zmianie w TVP to przyszłość jaka czeka TVP Kultura. To jedyny kanał tak ściśle poświęcony kulturze i w prawie 100% wypełniający swoją misję. Muzyka, spektakle, teatr i przede wszystkim dobre, ambitne kino na którym najbardziej mi zależy. Spójrzmy na dzisiejszą ramówkę:
Filmy Wajdy, Hitchcocka, najnowsza Ida, seria poświęcona historii jazzu, polskie etiudy i krótkometrażówki.
Nie bano się emitować rzeczy, które są kontrowersyjne i budzą sprzeczne emocje. Natomiast o
@neo_vir: Wiem, że wiele osób ze mną się nie zgodzi podając przykład czegoś co kiedyś było wyemitowane, jakichś zdjętych programów, ale Kultura dawała wybór. Miałam szansę zapoznać się z każdą, a nie jedną stroną barykady. To obawiam już się skończy.
@magnes125: ja nie posiadam telewizora od 10 lat, więc nie znam oferty TVP Kultura, natomiast tak jak mówię: znam jednego z tej dwójki i wiem, że to rozsądny człowiek... co będzie dalej to czas pokaże.
Inna sprawa, o której jakoś nigdzie się nie mówi... do '11 albo '12 roku dyrektorem TVP Kultura był jegomość Koehler, którego tak się składa, również miałem okazję poznać i człowiek przemiły, mimo, że związany z
Muszę w tym miejscu wspomnieć o polityce Reddita w kwestii ochrony prywatności. W
jednym z komentarzy pisałam o sytuacji sprzed jakichś dwóch tygodni, kiedy użytkownicy szybko zaminusowali wpis dziewczyny, która poprzez nick z Imgura ujawniła niechcący swoje dane. Po kwadransie wpis został zdjęty przez modów. Z tego, co zdążyłam się dowiedzieć wynika, że nie był to odosobniony przypadek. Każda wykryta próba stalkingu/doxingu kończy się permem dla frajera i poinformowaniem "ofiary" o tych
@pokrakon: Od upowszechnienia cyfrówek (z preselekcją lub manualem) dużo łatwiej zrobić takie zdjęcie, kwestia znalezienia kadru. W analogu takie warunki to było wyzwanie...
Wczoraj natknąłem się na film The Visit i szczerze mogę polecić tego odmóżdżacza. Jest to bardziej komedia niż horror, ale jakieś tam napięcie potrafi zbudować.
Jeśli lubicie nietuzinkowe kino, to mocno polecam Homara w reżyserii Yorgosa Lanthimosa. Komuś kogo nie uwiodła stylistyka "Grand Budapest Hotel" czy atmosfera "Wroga" (tego na podstawie "Podwojenia" Saramago), pewnie nie porwie. Niemniej wierzę, że są tu fani dystopijnych klimatów podanych w nieoczywisty sposób.
@magnes125: Jeśli według Ciebie oba wizualnie siebie nie przypominają w plastyczności obrazu i soczystości scenerii, to widocznie to tylko moje wrażenie. Wciąż to jeszcze żaden powód, żeby tupać nóżką i się denerwować;)
#ciekawostki #usa #potus
źródło: comment_GKlnOvgsJfvYqdrSJAhldyiV39CThuXR.jpg
Pobierzźródło: comment_CYxrPJi5Tk8PTCMOQ09cRZZk4heHfN1p.jpg
Pobierz