Człowiek na Głównej przegląda znalezisko o prześladowaniach osób homoseksualnych w Tanzanii i lektura komentarzy sprawia, że go jasna cholera trafia. "Środowiska homoseksualne są natrętne", "winna promocja LGBT w szkołach", "epatują innością", "plują na Polskę", "mają takie same prawa", "uczą dzieci nienaturalnych zachowań"... i inne p---------e Jedynych Prawomyślnych: miłosiernych pseudo-katolików, kochających Polskę niby-patriotów i obrońców "normalnej" moralności.
Rzeczywistość, czy Wam się podoba, czy nie, jest taka, że osoby homoseksualne są dyskryminowane z uwagi na brak możliwości prawnego uznania ich związków. I nie jest prawdą, że słownikowo małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny ani to, że państwo uznaje związki z uwagi na prokreację.
Nie ma obiektywnego uzasadnienia dla utrudniania życia osobom myślącym inaczej niż Jedyni Prawomyślni i już! Za tym stoi zwykła zawiść i nienawiść do bliźniego. Żyj i daj żyć innym, zrozum, że Twoje poglądy są wyłącznie Twoje. "Normalny" model rodziny wynika ze wzorców społecznych, w których się wychowałeś, czyli ze zwykłej indoktrynacji, a nie z nadzwyczajnej stabilność lub obiektywnej wyższości heteroseksualnego monogamizmu.
Rzeczywistość, czy Wam się podoba, czy nie, jest taka, że osoby homoseksualne są dyskryminowane z uwagi na brak możliwości prawnego uznania ich związków. I nie jest prawdą, że słownikowo małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny ani to, że państwo uznaje związki z uwagi na prokreację.
Nie ma obiektywnego uzasadnienia dla utrudniania życia osobom myślącym inaczej niż Jedyni Prawomyślni i już! Za tym stoi zwykła zawiść i nienawiść do bliźniego. Żyj i daj żyć innym, zrozum, że Twoje poglądy są wyłącznie Twoje. "Normalny" model rodziny wynika ze wzorców społecznych, w których się wychowałeś, czyli ze zwykłej indoktrynacji, a nie z nadzwyczajnej stabilność lub obiektywnej wyższości heteroseksualnego monogamizmu.
Wrzucanie milion screenów z wpisami, zakładanie multikont (xD), tworzenie oddzielnych wpisów żeby odpowiedzieć na czyjś komentarz, robienie znalezisk na głównej bo „afera” i kogoś zbanowali.
Może mi ktoś wytłumaczyć:
1. K*wa po co? XD
2. Kto ma na to czas?
3. Czy dyskusja kiedykolwiek zmieniła czyjeś poglądy? A już w ogóle u Polaków, którzy i tak wiedzą najlepiej i dyskutują tylko po to, żeby udowodnić coś innym, a nie przekonać do własnego zdania?
A w zależności od czego? Cała wiedza, którą znamy jest wynikiem ludzkiego umysłu. Czyjeś zdania, badania, teksty i wypowiedzi. Śmiem twierdzić, że każda Twoja opinia jest ukształtowana poprzez czyjeś wypowiedzi.