#anonimowemirkowyznania
Mirki taka sytuacja - umówiłem się na piątek z kumplami na piwo, pierwszy raz od jakiegoś roku wyszedłem gdzieś z domu bo mamy z żoną 5-io miesięczne dziecko. Wszystko z nią wcześniej ustaliłem i nie miała z tym żadnego problemu. Wyszedłem z domu o 18 i wróciłem po 23 o własnych siłach, chociaż nie powiem byłem mocno wstawiony o czym poinformowałem ją przez mesendzera. Nie dość, że nie chciała otworzyć mi
Mirki taka sytuacja - umówiłem się na piątek z kumplami na piwo, pierwszy raz od jakiegoś roku wyszedłem gdzieś z domu bo mamy z żoną 5-io miesięczne dziecko. Wszystko z nią wcześniej ustaliłem i nie miała z tym żadnego problemu. Wyszedłem z domu o 18 i wróciłem po 23 o własnych siłach, chociaż nie powiem byłem mocno wstawiony o czym poinformowałem ją przez mesendzera. Nie dość, że nie chciała otworzyć mi
#telefony #smartfon