Ogólnie to zbliża sie najgorszy okres w roku jak dla mnie czyli swieta. I skręca mnie na samą myśl, że max na co moge liczyć to sztuczne towarzystwo siostry i ojca xD
W ogole chyba ktos chcial mnie oscamować albo jakoś podstępem okrasc na ulicy. Ale nie umiem tego określić xD Idę Jana Pawła przez Wrocław w kierunku rynku. Pod zabka zaczepia mnie chłop. Pyta czy go poratuje na jedzenie. Mówię ze nie mam żadnych pieniędzy. I mam co najwyżej kartę to nic mu nie dam. To pyta czy mu kupię. Ja mowie ok. Stoimy DOSŁOWNIE pod sklepem to możemy, ale niech mówi co chce. Mówi
W ogóle. Wracam wczoraj o 2 w nocy z kolchozu. Zajeżdżam pod blok i widze obcą furę w której pali sie światło. Po czym gasnie. Zapalają sie światła i tak stoi pare minut po czym swiatla gasną. W środku nie widać zadnego ruchu. Albo jakies styki nie łączą albo znowu złodzieje katalizatorow. I tak siedzę w tej furze. Myślę, czy wysiadać czy nie. Odpaliłem furę, objechałem blok, zaparkowałem z drugiej strony. I
Kupiłem se miesiac temu PSX zeby obudzić w sobie moje dziecko i przeżyć wspomnienia lat 2000. No i zeby w koncu miec półkę gier oryginalnych. I zaczynam myśleć czy przypadkiem nie chce Mega Drive na urodziny. Już 30 niestety xd
źródło: 1000003533
Pobierz