@invictuss: Ci którzy dopłyną, dopłyną ( ͡°͜ʖ͡°) różnica 106 a 105 murzynów na pontonie wielka niestety nie jest i te trupy które się potem wyławia z morza śródziemnego chyba nie są przypadkiem
Co to za kraj w którym człowiek Lęka się o własne życie W którym nigdy się nie dowie Czy jego czek ma pokrycie Jak mam ufać narodowi Co nie widząc zagrożenia Ślepo wierzy Ozjaszowi Słucha jego #!$%@? Książek wydal już z 30 Poparcie rośnie bez przerwy To się w głowie już nie mieści Ile ten człowiek ma werwy Chociaż stale mam marzenie Żeby w końcu złapał /kiłę/ Jego żydowskie korzenie Dały mu
Typowy polski remont odbywa się w blokach z wielkiej płyty, gdzie wywiercenie jednej dziury to godzina roboty i dwa stępione wiertła.
W amerykańskich "kartonowcach" jak chcesz powiesić obrazek to bierzesz wkrętarkę, przykładasz obrazek, w 5 sekund wkręcasz wkręta i masz obrazek, który będzie wisiał przez 20 lat.
A w Polsce? Pożyczasz trzydziestokilową wiertarę, kupujesz pięć wierteł przeciwpancernych, idziesz do sklepu po czteropak harnasia, wyrzucasz żonę i dzieci z domu, pijesz jednego harnasia na rozgrzewkę, wymierzasz wszystkie otwory z dokładnością do 0,1mm, zakładasz wiertło i odpalasz udar. #!$%@? z siłą wodospadu zapierając się kijem od szczotki o przeciwległą ścianę, mija 5 minut a dziura głębsza o 5mm. Mija kolejne 10 minut i trafiłeś na #!$%@? zbrojenie - #!$%@? w dupę strzela wiertło, #!$%@? pijesz drugiego harnasia i mierzysz od nowa. Powtarzasz operację, tym razem nie ma zbrojenia, po godzinie #!$%@? udało ci się wywiercić 5cm dziury. wkładasz kołek - luźny jak cholera. No tak, zajebista wielka płyta - żeby się wwiercić to trzeba poruszyć niebo i ziemię, ale jak już włożysz kołek to magicznym sposobem wykrusza on pół kilo betonu i trzeba jechać do liroja po większe. #!$%@?łeś się harnasiem, więc wsiadasz na rower i jedziesz. Wracasz, wkładasz kołek, wbijasz wkręta - zajebiście. Obrazek wisi. Trochę krzywo, ale już tam #!$%@?. Szkoda tylko, że trzeba szpachlować pół ściany, bo tynk (a właściwie to piasek zlepiony wodą) poodpadał.
@noekid: co to za dowód? To można stwierdzić o większości europejskich miast. Przedmieścia Pragi, Wiednia, Berlina są tak samo brzydkie w wielu miejscach. Co do Berlina i Pragi usprawiedliwia ich to że też mieli komunizm ale Wiedeń czasem przypomina Ursus albo Pragę Płn poza scisłym centrum.
@noekid: Nie powiedziałem tego... po prostu Warszawa nie odbiega niczym poza rozmiarem od innych Europejskich metropolii i nie tylko u nas są szare bloki.
@oficer-prowadzacy: @Regierungsrat_Walter_Frank: o co chodzi z tym zdjęciem Żmijewskiego? Ostatnio tego pełno a nie interesuję się zbytnio aktorami to nie wiem o co chodzi.
Mirki, co się #!$%@?ło, to ja nawet nie. Wstaję rano z łóżka, i jak zwykle idę do pracy. Nie uszłam nawet kilku kroków, aż tu podbiega do mnie młody, wysportowany chłopak i pyta, czy pójdę z nim wieczorem na kawę, bo mu się bardzo podobam. Ja szara myszka, nigdy nikt mnie nie podrywał na ulicy, już miała zadziałać #logikarozowychpaskow i chciałam mu delikatnie acz stanowczo odmówić, ale myślę sobie, że nie, to się nie może tak skończyć, taki fajny chłopak. No i się umówiłam. Przez cały dzień byłam mega zestresowana, w pracy nie mogłam się skupić, w końcu wieczorem poszłam do kawiarni, w której byliśmy umówieni i się z nim spotkałam. Rozmawialiśmy cały wieczór, w końcu on mnie zaprosił do siebie do domu, no i ja się zgodziłam, bo po tej kawie wypiliśmy jeszcze dwa wina, a szczerze mówiąc, to miałam nadzieję, że może #bedoseksy. Wchodzimy do niego do domu, na warszawskim Żoliborzu, on do mnie podchodzi, otwiera butelkę wina. Pijemy, siadamy na kanapie, on zaczyna mnie całować. Ja już cała mokra, podniecona. Nie wiem co robić, jego ręka wędruje w moje specjalne miejsce. Tu wam jeszcze powiem, że on miał kota, małego, czarnego i ten kot się tak dziwnie patrzył na nas jak to robiliśmy. No ale dalej się do mnie dobiera, jest dobrze. Nagle przerywa i mówi, że chce, żebym coś zrobiła. Wyjmuje spod łóżka takie dwie szmaciane laleczki, takie kukiełki, i mówi, że chce, żebym włożyła je na ręce, bo to jest coś, co go bardzo kręci. Ja bardzo zdziwiona, no ale w sumie koleś mógł mieć gorsze fetysze, więc się zgodziłam. Dalej się całujemy no i... Wiecie co dalej. Uprawiamy seks, ja z kukłami na rękach, one się na mnie patrzą, kot się na mnie patrzy, jakoś tak dziwnie.Nagle powiedział, czy nie chciałabym spróbować analu. Ja to całkiem lubię, więc mówię czemu nie. No to mnie odwraca i tak we mnie wchodzi bez nawilżenia, że myślałam, że umrę z rozkoszy. No i mnie tak posuwa, mi jest tak już dobrze, aż tu nagle zauważam, że te kukle, co je mam na rękach, to zaczynają mnie strasznie swędzieć. I to tak, jakby były przyrośnięte do mojego ciała. Swędzą i swędzą, coraz bardziej. Ja cała przerażona, no bo jak to zdjąć w takiej pozycji. Odwracam się do niego, patrzę, a on ściąga maskę i co się okazuje? To nie żaden przystojny chłopak, tylko #!$%@?, karakan mały, ten #!$%@? Kaczyński śmieć, tak mnie rucha w dupę, aż mnie kukle swędzą! Zrywam się z łóżka, biegnę do drzwi... A tutaj jeszcze kot się zrywa z miejsca, też ściąga maskę i okazuje się, że to nie żaden kot tylko sam @ZbigniewStonogaOficjalnie i mówi do
@Centralne_Biuro_Atencyjne: Spokojnie, piwnica ciasna klaustrofobii dostają a że jedyny ich kontakt z ludźmi to to że matka krzyczy "znajdź pracę!" mają urojenia itd. Stąd te zachowanie.
Fani #gothic oburzeni, że ich gierka przegrała z #morrowind i minusują xD Jak ta społeczność ma być brana na poważnie skoro każda, nawet konstruktywna krytyka Gothica jest brana za herezje i skutkuje flamewarem jak w komentarzach.
EHH TE DZIECIAKI TERAZ GRAJĄ W GŁUPIE GRY KOMPLETNIE NIE WYMAGAJĄCE MYŚLENIA, JAKIEŚ ASSASSINY CZY INNE BATTLELFIEDY. ZA MOICH CZASÓW GRALIŚMY W GRY KTÓRE WYMAGAŁY MYŚLENIA, POWTARZAM MYŚLENIA. PAMIĘTAM JAK CAŁYMI WIECZORAMI WSPÓLNIE Z NAMIOCIE U RAFAŁ W DUŻYM POKOJU WYMYŚLALIŚMY TAKTYKI DO AGE OF EMPIRES I ZASTANAWIALIŚMY SIĘ JAK PRZEJŚĆ BALDURS GATE, A JAK JUŻ SIĘ UDAŁO TO ZACZYNALIŚMY SAMI TE GRY PISAĆ W ASSEMBLERZE BO C++ BYŁ ZA ŁATWY I
Polki to jedne z najgorszych kobiet na świecie. Gdy podrywam kobiety w Polsce często zdarza mi się coś takiego, że np. ja mówię 'Jesteś piękną kobietą', a kobieta na to 'Wiem.' Jak wiesz to #!$%@?. Nie po to męczę się, łamię barierę własnego strachu, nie po to buduję kobiecie swoisty ołtarzyk, który spajają gwoździe własnych obaw, a który zrasza pot poświęcony na przełamanie się i otwarcie na drugiego człowieka, by usłyszeć 'Wiem,
#humorobrazkowy
źródło: comment_i5OL3LyZuuHM6ojtfh3GMNdSQLS40HPi.jpg
Pobierzoglądałbym