"Człowiek-ul" - tak naukowcy z wrocławskiego zakładu medycyny sądowej mówią na ten eksponat. Pewien nieszczęśnik popełnił s---------o wieszając się na bardzo wysokim drzewie, 30 m nad ziemią. Wisiał tak aż 13 lat, zanim ktoś go odnalazł. W międzyczasie w jego spodniach ul założyły pszczoły, w miednicy natomiast wiewiórki zbierały żołędzie.

Ot, taka piękna buddyjska ofiara z ciała - skojarzyło mi się z tybetańskimi pochówkami podniebnymi, czyli z ofiarowaniem ciała zmarłego sępom.

Mamy tylko kilka dni aby ocalić kotkę z pogruchotanymi żebrami. Błagamy tez o POMOC finansową na jej ratowane!

W sobotę przyjechała do lecznicy w ramach naszego funduszu sterylkowego kotka z Koronowa. Jest cudowna, bardzo garnie się do człowieka. Jej dzieci są półdzikie i zostały w Koronowie, w odpowiednim momencie je wykastrujemy, Kotka trafiła na kastrację oraz z podejrzeniem guzka,

Odwiedziłam przed chwilą pana u którego byłam wczoraj (mój kot wlazł mu na posesję popatrzeć na gołębie i okazało się, że za murem żyją brutale) i porozmawialiśmy na ten temat. Zgodził się na ewentualne wyłapywanie młodych na jego terenie (przypominam, sąsiedzi są toporni). Weszłam na posesję i zapukałam do drzwi, raz, drugi, nic, tylko szczekający pies. Przez szybę w drzwiach widać wrastające do domu winogrono i praktycznie zdemolowany przedpokój.