Jak powiem, że coś mi się nie podoba co robi PO, to myślą, że jestem "pisiorem", jak skrytykuję w jakiejś rozmowie PiS, to mówią, że jestem "lewakiem", jak powiem, że oba obozy mnie nie interesują, to myślą, że jestem "konfiarzem".
Czemu ludzie nie rozumieją, że można mieć własne poglądy i nie trzeba podpinać się pod żadną partię, zwłaszcza jak się trochę myśli i nie wierzy się w puste obietnice czy hasła żadnej
Czemu ludzie nie rozumieją, że można mieć własne poglądy i nie trzeba podpinać się pod żadną partię, zwłaszcza jak się trochę myśli i nie wierzy się w puste obietnice czy hasła żadnej










z tego materiału wynika, że ruscy głownie werbują Ukraińców lub Białorusinów
ale lepiej wypierać fakty