Wpis z mikrobloga

Zgadzanie się na jakiekolwiek zadania rekrutacyjne to upadek tej branży. Masz ukończone studia, certyfikaty, doświadczenie, listę projektów, które ukończyłaś, a mimo to musisz tracić czas na rozwiązywanie zadań i testów jak dla dzieciaków. Niestety, osoby pracujące w tej branży pozwoliły sobie wejść na głowę — w większości to zamknięci w piwnicach introwertycy z fobią społeczną.

Wyobraźcie sobie lekarza, prawnika czy księgowego, który za każdym razem, gdy szuka pracy, musi przechodzić przez cztery etapy rekrutacji, pisać testy, tracić kilka godzin na zadania, by ostatecznie zostać odrzuconym przez pracownika niższego szczebla, któremu nie spodobało się, jak zapięłaś koszulę albo że nie jesteś wystarczająco wygadana.

#programowanie #it #pracait #programista15k #korposwiat #praca #pieniadze
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zgadzanie się na jakiekolwiek zadania rekrutacyjne to upadek tej branży. Masz ukończone studia, certyfikaty, doświadczenie, listę projektów, które ukończyłaś, a mimo to musisz tracić czas na rozwiązywanie zadań i testów jak dla dzieciaków.


@alexander-kruk: chyba w żadnej innej branży nie ma takich frajerskich metod rekrutacji XD
  • Odpowiedz
@alexander-kruk kto takie coś przechodzi? Na byle magazyn czy kasę nie ma jakiś zadań do spełnienia jak w szkole uczeń a jako magister trzeba przechodzić przez jakieś zadania? Xd
  • Odpowiedz
@alexander-kruk: Obawiam się że programiści którzy muszą rozwiązywać te testy nie mają wyboru. Albo się na coś takiego zgadzają, albo niech sobie szukają szczęścia w innej branży albo na bezrobociu.
  • Odpowiedz
@alexander-kruk: bo to juz sam w sobie jest test - jak sie ktos na to godzi to z gory skreslony jako desperat a nie fachowiec

Chyba ze akurat potrzeba takiego frajera to da mu sie pare zlotych zeby sie babral z hindusami
  • Odpowiedz
by ostatecznie zostać odrzuconym przez pracownika niższego szczebla


@alexander-kruk: Wyssane z palca bzdury. Jak jesteś na etapie testów i rozmowy z zespołem, co ma otwartą rekrutacje, to odrzuca cię ten zespół (lead, manager czy jak tam go sobie nazywają), nie hr, babka z hr tylko maila wysyła i to nie ona podejmuje decyzję.
  • Odpowiedz
Masz ukończone studia, certyfikaty, doświadczenie, listę projektów, które ukończyłaś


@alexander-kruk: widocznie ich interesują realne umiejętności, a nie pierdoły i kłamstwa.
  • Odpowiedz
widocznie ich interesują realne umiejętności, a nie pierdoły i kłamstwa.


@TomSz: czemu w takim razie tylko jedna branża się z tym boryka?
  • Odpowiedz
@alexander-kruk: To teraz postaw się w sytuacji lidera. Jak zatrudnić specjalistę jak na ofertę zgłaszają się ludzie ze bzdurami w cv, albo fałszywymi informacjami? W innych branżach jak czegoś nie wiesz to wdrożenie trwa tydzień. Albo studia pokrywają wszystko ustawowo (np chemia leków, medycyna, prawo-specjalizacja, budownictwo etc.). Studia informatyczne dają solidne podstawy, ale nie wyczerpują tego co robią firmy, bo tego jest zbyt dużo. Nie ma żadnego dowodu.
  • Odpowiedz
@Tunhan: bo jest dużo chętnych na duże zarobki. Do tego programiści mogą działać w innej skali, jak księgowa coś zepsuje to zepsuje to jednemu klientowi, jak programista to wszystkim klientom i jeszcze własnej firmie.

Poza tym nie "tylko", żeby być przedszkolanką i zarabiać praktycznie minimalną pensję kiedyś wystarczyło być kobietą, teraz musisz mieć studia, pedagogikę, kursy etc. czym więcej chętnych tym większe wymagania. A to jest g---o zawód za g---o
  • Odpowiedz
@alexander-kruk pracuje w tej branży 10 lat. Rekrutowałem pierdyliard ludzi od testerów manualnych do architektów i managerów. Jak mieliśmy rynek pracownika to testy robili fanatycy, teraz każdy rozsądny je wykonuje bo jak masz na jedno stanowisko 30 bardzo dobrych kandydatów to którego wybierzesz? Wszystkich nie dasz rady zaprosić na spotkanie, to jaka jest według ciebie alternatywa?
  • Odpowiedz
@fukinloner

Jak jesteś na etapie testów i rozmowy z zespołem, co ma otwartą rekrutacje, to odrzuca cię ten zespół (lead, manager czy jak tam go sobie nazywają), nie hr, babka z hr tylko maila wysyła i to nie ona podejmuje decyzję.


O ile dotrwasz do etapu rozmowy z zespołem, a nie HR-ówa cię skreśli.
  • Odpowiedz
@Tunhan: nie tylko jedna branża

prawnik

Jak to jest prawnik bez aplikacji, który idzie do korpo, będzie przechodził takie same testy. Adwokat czy radca musiał skończyć wcześniej 3 lata aplikacji, gdzie poza nauką zdobywał praktykę. Nie będzie sie chwalił sprawami, ze względu na tajemnicę np. adwokacką. Do tego istnieją samorządy w tych zawodach i zwyczajnie ludzie sie znają i mogą polecić.

@alexander-kruk: Przeprowadziłem około 300 rozmów rekrutacyjnych technicznych. Nigdy nie robiłem
  • Odpowiedz