Ja pyłek szary, 31 lat czekający na taką sytuację pozwolę sobie podsumować. Pierwszy raz grając z mistrzami świata remis powoduje niedosyt. Pierwszy raz nie mogę zarzucić, że reprezentanci, którzy to hymn mego kraju śpiewają, stoją bo im się nie chce. I tak. Fabiański - wyłapałeś, wybiłeś i wybroniłeś wszystko co miałeś - pij ze mno kompot. Glik - nie postawio Ci pomników ale tyś podpora i filar obrony - pij ze mno kompot
Jeżeli ktoś jeszcze popełnił wielki błąd jak ja, którym nie jest przejście gry Life is Strange, to powinien naprawić ten błąd jak najszybciej się da. Zwlekałem z zabraniem się za ten tytuł od paru miesięcy, kiedy to, jak zwykle, kupiłem go na wyprzedaży. Gdy jednak przyszło mi w końcu rozpocząć rozgrywkę, przeszezdłem całość w dwa dni. Dlaczego? Rozgrywka jest bardzo prosta, są zagadki, które jednak nie powinny nikomu przysporzyć problemu. Ale
Niesamowite połączenie dwóch pozornie niepasujących do siebie składników, coś w rodzaju dodania kakao do mleka, naprawdę niezwykłe przeżycie. DecoMorreno sprytnie gra z czytelnikiem, nie daje jasnej odpowiedzi na zadane przez siebie pytania, wysługując się bohaterem złudnie wodzi nas, a gdy czujemy, że odpowiedź jest blisko, następuje typowe zagranie dla pana Cacao - nieoczekiwany zwrot fabuły. Historia w książce
Najwybitniejszy przedstawiciel nurtu literatury spożywczej od czasów "Rogala" Michaiła Białkova i "Kuchni przedtreningowej" Łukasza Stanisławowskiego, zdecydowanie polecam
Pierwszy raz grając z mistrzami świata remis powoduje niedosyt.
Pierwszy raz nie mogę zarzucić, że reprezentanci, którzy to hymn mego kraju śpiewają, stoją bo im się nie chce.
I tak.
Fabiański - wyłapałeś, wybiłeś i wybroniłeś wszystko co miałeś - pij ze mno kompot.
Glik - nie postawio Ci pomników ale tyś podpora i filar obrony - pij ze mno kompot