Wpis z mikrobloga

Jeżeli ktoś jeszcze popełnił wielki błąd jak ja, którym nie jest przejście gry Life is Strange, to powinien naprawić ten błąd jak najszybciej się da. Zwlekałem z zabraniem się za ten tytuł od paru miesięcy, kiedy to, jak zwykle, kupiłem go na wyprzedaży. Gdy jednak przyszło mi w końcu rozpocząć rozgrywkę, przeszezdłem całość w dwa dni. Dlaczego? Rozgrywka jest bardzo prosta, są zagadki, które jednak nie powinny nikomu przysporzyć problemu. Ale to fabuła w tej grze jest najważniejsza, stoi wyżej od większości seriali czy filmów, które są ostatnimi latami produkowane. W skrócie - jesteśmy nastolatką, która odkrywa, że może manipulować czasem. Więcej zdradzać nie ma sensu, bo sama fabuła jest rozwiła, a najlepszym punktem jest to, że my jesteśmy odpowiedziali za to jak się ona rozwinie - nasze decyzje podczas gry mają znaczenie dla dalszego rozwoju historii bohaterów.

Ode mnie 10/10 - pozycja obowiązkowa, znacznie lepsza od przygodówek Telltale.

#steam #gryzcolkiem #lifeisstrange
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TymekB: bez problemu możesz zagrać w pierwszy i zobaczyć czy cię wciągnie. Ale tak naprawdę dopiero drugi epizod zaczął mnie wciągać w fabułę.
  • Odpowiedz
@Colek: Dla mnie gra ma jeden problem a mianowicie konsekwencje czynów.


A bez spoilerów stwierdzę że historia w grze wciąga tylko więcej niż jeden raz nie ma sensu grać.
  • Odpowiedz
@Colek: Zagrałem bo ludzie bardzo sie jarali i zawiodłem sie. Tylko jeden epizod w sumie mi sie spodobal a reszta to takie mocne meh.

Co mi sie najbardziej nie podobalo to skrajnie irytujaca bohaterka i brak możliwości bycia totalnie złym
  • Odpowiedz
@Oinizrum: obawiam się, że może być zbyt przewidywalna historia, bo po tym co było w pierwszym sezonie będzie raczej trudno zaskoczyć.

Swoją drogą gra bardzo dużo czerpała z Efektu Motyla.
  • Odpowiedz
@Colek Ja tak samo ostatnio miałem z Life is Strange, kupiłem gdzieś w grudniu a przeszedłem z tydzień temu całość w kilka dni. Mocne 8/10.
  • Odpowiedz
@Colek: widzisz colego, a ja odpalilem pierwszy epizod (dawali w jakims bundlu afair) i zasnalem po godzinie gry.
Znudzila mnie kompletnie, mialkie problemy, fabula jakas taka na sile... nie wiem na cos mi w tym nie lezalo, probowalem sie do niej przekonac jeszcze ze 2 razy, ale czesciej konczylo sie to alt+tab co na IRCu slychac niz graniem.
Po jakis 2 tygodniach gra dostala status "usun zawartosc lokalna".

I zupelnie
  • Odpowiedz