#postmanstories
Plask. Coś przemknęło mi przed oczami. Coś przemknęło szybko. Plask. Parę centymetrów przede mną, na podłodze, pojawiła się biało-szara plama. Co do...
Gruuu Gruuu. Spojrzałem do góry. Pod sufitem, bardzo wysoko, na lampie, siedział gołąb. Patrzył tymi swoimi ślepiami wprost na mnie.
- O ty gnoju. Nie trafiłeś i nie trafisz - rzuciłem z wyższością, mimo iż to on siedział pod sufitem, a ja stałem na ziemi. Wróciłem do pracy. Co jakiś czas słyszałem jego głos. Jakby mnie śledził.
Plask. Coś przemknęło mi przed oczami. Coś przemknęło szybko. Plask. Parę centymetrów przede mną, na podłodze, pojawiła się biało-szara plama. Co do...
Gruuu Gruuu. Spojrzałem do góry. Pod sufitem, bardzo wysoko, na lampie, siedział gołąb. Patrzył tymi swoimi ślepiami wprost na mnie.
- O ty gnoju. Nie trafiłeś i nie trafisz - rzuciłem z wyższością, mimo iż to on siedział pod sufitem, a ja stałem na ziemi. Wróciłem do pracy. Co jakiś czas słyszałem jego głos. Jakby mnie śledził.












Ja ten po lewej, i mój ziomek @billy-m-ehmann w 2011 jak jeszcze graliśmy razem w #tibia na Antice, od tego czasu dużo sie zmieniło, sprzedaliśmy chary, zrobilismy #dekucing i wyszliśmy do ludzi, teraz wygrywamy w życie, nigdy nie jest za poźno na odważne decyzje i wyjście ze #!$%@?
#heheszki #humorobrazkowy #
źródło: comment_WPWWY0rVMSvEdeLZvmSWKhdA6PDrSwAL.jpg
Pobierz