Chciałbym Was ostrzec przed warsztatem samochodowym "autoretarder" koło tczewa, podobno specjalizują się w naprawie skrzyń manualnych i automatów aczkolwiek póki co tylko trzymają od 2 miesięcy mój samochód. i zbywają mnie telefonicznie (jeżeli w ogóle ktoś odbierze jak zadzwonię. Szef warsztatu opryskliwy rzuca słuchawką jak po 2 miesiącach dzwonię dopytać o swój samochód, drze na mnie ryja przez telefon i każe "wziąć sobie krzesełko i patrzeć jak nie robimy pana samochodu". W
@robsosi @atestowanie2 @jokker No właśnie tu się sprawa komplikuje, pracuję w Niemczech i w Polsce jestem tylko ne weekendy, nie mam jak tam u niego siedzieć. Generalnie właśnie żeby uniknąć takich problemów wybrałem, jak mi się wydawało, w miarę spoko prezentujący się warsztat. Jak oddawałem samochód pochodziłem sobie, popatrzyłem, kilka podnośników, niezły sprzęt, w miarę nowy, nawet stronkę spoko mają - no ale jak widać łyknąłem zarzutkę motzno. Wysłem do nich wezwanie
@LaudatorLibertatis: Też właśnie to czytałem, napisałem wezwanie do naprawy, jeżeli chodzi o udokumentowanie przekazania pieniędzy to UOKIK powiedział, że potwierdzenie przelewu wystarczy - mam takowe. Sam jestem ciekawy dalszego ciągu wydarzeń...
Zobaczcie mirki jakie zdjęcie zrobiłem. Dostaliśmy zgłoszenie o pożarze sadzy w kominie. Tak właśnie wyglada widziany z góry komina. Pamiętajcie o przeglądach kominowych by nie było podobnej sytuacji u was ( ͡°͜ʖ͡°) #strazpozarna #pozar #fotografia #panstwowastrazpozarna
Potrzebuje kupić sobie telefon, bo wczoraj rozbiłem ekran w moim LG G2 I tu moje pytanie, jaki telefon polecacie w zakresie do 700 max800zł Mogą być używki. Myślałem nad używanym samsungiem galaxy s6, ale słyszałem że bateria lipna. Czy może lepiej szukać jakiegoś nowego? #telefony #pytanie #smartfon
W tym temacie wstawiamy jedno randomowe zdjęcie z telefonu. Najbardziej plusowane zdjęcie nagrodze oklaskami i niespodzianką. Zdjęcie musi być waszego autorstwa.
Jak już wspominamy Gnidę, pamięta ktoś takiego użytkownika jak Vivo? Biznesmen o złotym sercu, autor tagu # historieprywaciarza i źródło takiej mądrości życiowej, że jego inspirujące wpisy można było czytać jednym tchem.
Nagle, ni stąd, ni zowąd, napisał, że został mu tydzień życia i chciałby się pożegnać. Bez echa, po cichu, po prostu usunął konto. Po kilku dniach dostaliśmy od kogoś informację, że zmarł. Do dzisiaj żadna z mirkowych spraw mną tak
No właśnie tu się sprawa komplikuje, pracuję w Niemczech i w Polsce jestem tylko ne weekendy, nie mam jak tam u niego siedzieć. Generalnie właśnie żeby uniknąć takich problemów wybrałem, jak mi się wydawało, w miarę spoko prezentujący się warsztat. Jak oddawałem samochód pochodziłem sobie, popatrzyłem, kilka podnośników, niezły sprzęt, w miarę nowy, nawet stronkę spoko mają - no ale jak widać łyknąłem zarzutkę motzno. Wysłem do nich wezwanie