Aplikacja rosyjskiego molocha bankowego nie jest już dostępna w sklepie Apple.

Takiego exodusu młodych, wykształconych ludzi nie było w Rosji od ponad 100 lat. Dziś kraj opuszczają setki tysięcy pracowników branży technologicznej, finansowej, przemysłowej. Wyjeżdżają programiści, bankierzy, lekarze. Od momentu inwazji Rosji na Ukrainę wyemigrowało już ok. 300 tys. pracowników.

Producent telefonów i sieci komórkowych kończy działalność w rosji. Nie będzie oferować usług oraz zamyka swoje oddziały. 2000 osób do zwolnienia lub relokacji.

Polska czuje się zagrożona agresją Rosji w sąsiedniej Ukrainie. Masowo się dozbraja — i wkrótce będzie miała największą armię pancerną spośród wszystkich europejskich państw NATO. Kraj uważany za modelowego członka Sojuszu: od lat przeznacza ponad 2 proc. swojego PKB na obronność, a wkrótce 3%.

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell podkreśla, że "decyzje powinny być podejmowane w ciągu dni, nie tygodni". Bloomberg szacuje, że wśród liderów dostaw jest m.in. Polska i Estonia. Coraz więcej krytyki spada natomiast na Niemcy.

Siły rosyjskie nie tylko ukrywają swoje straty, paląc poległych żołnierzy w mobilnych krematoriach. Według ukraińskiej rzeczniczki praw człowieka Ludmyły Denisowej, zdarzają się też przypadki dobijania rannych żołnierzy przez rosyjskich dowódców.

W ostatnich dniach napłynęły nowe informacje na temat możliwych dostaw zachodniego uzbrojenia dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Są wśród nich wiadomości zarówno o już podjętych decyzjach, jak i pozostających propozycjami.

Brytyjscy weterani wojskowi polują na gangi zajmujące się handlem ludźmi, które atakują ukraińskich uchodźców - donosi "Mail Online", strona internetowa "Daily Mail". Handlarze za dziewczynę w wieku 20 lat mają dostawać 145 tysięcy funtów.

W piątek podczas procesu Justyny za pomoc w aborcji, sędzia wyraziła zgodę na dołączenie ordo iuris do rozprawy jako organizacja społeczna, by reprezentować … pokrzywdzonego czyli płód

- Kacapy... poddajcie się, albo was zatłuczemy! - szczera rada ukraińskiego żołnierza do rosyjskich oddziałów, które zostały otoczone w pobliżu Chersonia. Wysłał ją telefonem komórkowym.

Ukraiński wywiad, SBU, poinformował, że przechwycił rozmowę między rosyjskim żołnierzem, a jego żoną, w której prosi on, by ich 6-letni syn nigdy nie został żołnierzem.

Oskarżyli Ukraińców o fabrykowanie dowodów. Kłamali.