Od rana wiedziałem, że to będzie zajebisty dzień. Wziąłem prysznic, umyłem dokładnie jajka bo czułem że #dziswklubiebedziebang wyperfumowałem się zestawem bond for men za 14,99 i ruszyłem ze znajomymi w miasto. W kieszeni miałem całe 5,65 zł więc dokładnie wiedziałem że muszę wziąć 4 butlę na wymianę żeby kupić 3 Harnasie.
Wpadamy na grzędy studenckie na około same loszki ~ 20 lat, niedoświadczone, 1 rok studiów, jednym słowem raj. #!$%@?
Drogie #mirki, możecie mi wyjaśnić, dlaczego pod tagiem #tfwnogf trwa konkurs na największą ##!$%@? #stulejarnosc, zamiast na najlepsze cool story jak stać się wygrywem? #pytanie #nieogarniam
@UltimateCraving: bo przegrywy nie chcą słuchać o tym, jak poprawić swoją sytuację, bo to by oznaczało, że naprawdę #!$%@?, a przegrywy mają zawsze bardzo wrażliwe ego. Oni chcą słyszeć, że inni mają bardziej do dupy.
Jakiś czas temu założyłem sobie na nowo konto w #tibia. Gram już kilka dni, założyłem postacie na kilu światach i od samego początku czegoś brakowało. Mam knaja na 20-którymś lv i postanowiłem, że zrobię sobie też druta co by ih-y/uh-y sobie robić. ;)
No i łażę po Rook'u i natknąłem się na pewien pamiętnik, w którym ktoś opisał dokładnie to czego brakowało mi, od kiedy znów się zalogowałem. Trochę #smutek i #gorzkiezale
Mimo 24 lat dalej mieszkam z rodzicami i jak pewnie się domyślacie całe swoje dni spędzam przed komputerem. Niedawno matka wpadła na świetny pomysł, by wyrwać mnie z tego stanu. Postanowiła, że zaprosi jakąś swoją koleżankę, razem z jej córką, która jest w moim wieku. Super pomysł #!$%@?. Jak tylko o tym usłyszałem, dosłownie zrobiło mi się zimno, a serce prawie wyskoczyło mi z klatki piersiowej. Mimo usilnych błagań i tłumaczeń, ona została przy swoim. Nie jestem pewien, czy muszę pisać o tym, że wstydzę się dziewczyn, nie wiem co przy nich powiedzieć i stracham na samą myśl o kontakcie z jakąkolwiek z nich, a zwłaszcza z tymi w moim wieku?
W końcu nadszedł ten dzień. Ojciec wszedł do pokoju i powiedział, żebym się przygotował, posprzątał trochę, bo za chwilę będziemy mieli gości. #!$%@?.
TO BYŁO WCZORAJ. JAKO, ŻE MIAŁEM Z MOJĄ PIĘKNĄ DZIEWCZYNĄ 2 ROCZNICE ZWIĄZKU POSTANOWILIŚMY PÓJŚĆ DO BARU NA PIWO. WCHODZIMY TAM, PIJEMY, PRZYTULAMY I CAŁUJEMY SIĘ. PO PEWNYM CZASIE OBOJE ZGŁODNIELIŚMY, WIĘC POSTANOWIŁEM, ŻE PÓJDĘ I KUPIĘ NAM FRYTKI W BARZE W KTÓRYM BYLIŚMY. CZEKALIŚMY WTULENI W SIEBIE 10 MINUT PO CZYM PRZYSZŁA KELNERKA Z NASZYMI FRYTKAMI. PRÓBUJE TYCH FRYTEK, A ONE #!$%@? SŁONE NIEZIEMSKO, NO WIĘC BIORĘ JE, IDE DO OBSŁUGI
Jak co rano obudziłem się jeszcze piękniejszy. Przysunąłem się do partnerki owiniętej moim długim penisem. Do ucha wyszeptałem jej piękny wiersz po czym pocałowałem w policzek.
Ona przejechała ręką wpierw po moim dwudniowym zaroście, który mimo swojej długości jest aksamitnie miękki, tak by jej nie zadrapać, po czym objęła moje solidne barki i sportowy tors, mówiąc jak pięknie pachnę. Co dzień budzę się pachnąc innymi perfumami, dziś jest to D&G, wczoraj była to Lacoste. Zszedłem po cichu z łóżka na podłogę, robiąc przy tym 100 pompek wpierw na jednej ręce, potem na drugiej, a na końcu bez pomocy rąk. Dorzuciłem jeszcze kilka brzuszków, myśląc w międzyczasie co przyrządzić na śniadanie (zapomniałem dodać, że uwielbiam gotować).
Do sklepu pobiegłem na około robiąc jakieś 10 km, by utrzymać dobrą sylwetkę. Kupiłem świeże bułki, kwiaty i od razu coś na obiad. Po powrocie poranna toaleta. Muszla klozetowa ma przykręconą deskę, tak bym nigdy nie zapomniał jej opuścić. Sikam na siedząco, w ogóle mi to nie przeszkadza, a kupy nie robię, jako że jestem idealny. Przy okazji szybkie sprzątanie łazienki i już można zabierać się za śniadanie. Pomyślałem o smacznym omlecie z upieczonymi bułeczkami i wyciśniętym świeżym sokiem. Oczywiście całe śniadanie w łóżku. Kocham być romantyczny. Na seks nie liczę, chce mi się go tylko wtedy kiedy mojej partnerce.