Wykop.pl Wykop.pl
  • Główna
  • Wykopalisko295
  • Mikroblog
  • Zaloguj się
  • Zarejestruj się
  • Wykop.pl
  • Ciekawostki

    Ciekawostki
  • Rozrywka

    Rozrywka
  • Sport

    Sport
  • Motoryzacja

    Motoryzacja
  • Technologia

    Technologia
  • Informacje

    Informacje
  • Gospodarka

    Gospodarka
  • Podróże

    Podróże

Dostosuj Wykop do siebie

Wybierz treści, które Cię interesują
i zapisz jako Własną kategorię.

Spidzior
Spidzior

Spidzior

Dołączył 10 lat i 7 mies. temu
  • Obserwuj
  • Akcje 539
  • Znaleziska 454
  • Mikroblog 85
  • Obserwujący 0
  • Obserwowane 5
  • Dodane (1)
  • Komentowane (3)
  • Plusowane (81)
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
12.11.2020, 07:25:54 via AMWv2
  • 13
#anonimowemirkowyznania
Ostatnio, często też właśnie pod wpisami na anonimowych zdarzają się takie akcje, że ktoś pisze, że jest 25lvl-30lvl nigdy nie był w związku, nie całował, nie był na randce, że tam już o #s--s nie wspomnę i pojawia się Mircy/Mirabelki którzy pytają co oni robili przez ostatnie 10-15 lat, że to jakiś dziwny przypadek, ułomność i wgl coś dziwnego. Trochę mnie to denerwuje, gdyż sam jestem takim przypadkiem, niebieski here, 25lvl.

I mi nie chodzi o to, żeby tutaj prosić o rady, jak znaleźć dziewczynę (uprzedzam pytania o orientacje, gdyż i takie sugestie czasem się zdarzają, że skoro tyle czasu nikt, to może jakaś „zatajona” inna orientacja seksualna – nic z tych rzeczy nie jestem z tagu #teczowepaski ) tylko żeby powiedzieć, że jestem właściwie normikiem a nie #przegryw (przynajmniej pomijając tę jedną kwestię). Nie miałem żadnej dysfunkcyjnej rodziny, wychowywałem się w pełnej rodzinie, w domu wielkopokoleniowym, może moją społeczną „ułomnością” jest to, że jestem jedynakiem i nie miałem w domu w dzieciństwie rówieśników (w sensie rodzeństwa), nie wiem, może ¯\_(ツ)_/¯
Z charakteru jestem raczej gadatliwy, towarzyski, potrafię raczej porozmawiać z każdym o czymś, na studiach np. byłem starostą, ogarniałem z prowadzącymi jakieś problemy organizacyjne, załatwiłem lajtowy przedmiot fakultatywny zwołując grupę osób, by się podpiąć do lajtowego prowadzącego, wychodziłem przed szereg, dyskutowałem z prowadzącymi, nie uchylałem się, kłóciłem się na egzaminach o ocenę, gdy inni kładli uszy po sobie itd. Mam do tego paczkę znajomych bywałem i bywam na imprezach, kiedyś fajne melanże w akademikach, teraz już raczej niestety bardziej kameralne po mieszkaniach. Jakieś wspólne wyjazdy za granicę, w góry, żadne piwniczenie czy unikanie kontaktów.

Dom
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

greyson
greyson
greyson
12.11.2020, 08:25:36 via Android
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania

>Możliwe, że jest jakaś dysfunkcja, że jestem sam – nie jestem za urodziwy, do tego manlet (168cm 55kg wagi xd)


trzymałeś w napięciu do połowy przedostatniego akapitu, 7/10 - dobra pasta
  • Odpowiedz
Eugeniusz_Zua
Eugeniusz_Zua
Eugeniusz_Zua
12.11.2020, 10:44:36
  • 8

Komentarz usunięty przez autora

AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
11.11.2020, 22:01:39 via AMWv2
  • 2
#anonimowemirkowyznania
Eh Mirki czuje się trochę jak frajer nie facet, ale do rzeczy - nikt mi nigdy nie pokazał jak obsługiwać wiertarkę etc, bo wychowywany bez ojca here, rodzina mała więc wujków też mało no i porozjeżdżana. Za gnoja byłem za mały i nikt mi nie dał takiego sprzętu, poza tym nawet nie było w domu, jakieś grube remonty to robiły ekipy, 18 lvl i w--------m na studia, tam o dziwo dosyć bezinwazyjne mieszkanko miałem i nie potrzebowałem wykonywać takich manewrów

Teraz stoję przed faktem dokonanym i muszę półkę zawiesić. Jak ja mam się do tego wszystkiego zabrać? Sprzęt będę miał pożyczony. Kumam w teorii co zrobić tj
1) odmierzyć na scianie z pomocą poziomicy gdzie to będzie osadzone, zrobić kropki na wkręty ołówkiem na ścianie
2) przewiercić wiertarką ścianę
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Precypitat
Precypitat
Precypitat
11.11.2020, 22:05:03
  • 5
zacząłem pisać jak ja to pamiętam, ale myślę, że lepiej jak weźmiesz sobie jakiś dobrze oceniany filmik z yt i zrobisz wg niego. I załatw sobie ze trzy wiertła do betonu, bo w polskich domach tyle może zużyć zamontowanie półeczki na dwa wkręty xD
  • Odpowiedz
marcel_pijak
marcel_pijak
marcel_pijak
11.11.2020, 22:27:02
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania:

Fajnie Miras, że chcesz się ogarnąć w tych sprawach.

Po pierwsze - przed wierceniem upewnij się czy nie leci tam żaden prąd. Możesz to po pierwsze dedukować, bo przewody powinny iść w pionach i poziomach (choć dawniej mieli to w dupie i nawet po skosie idioci kładli kable).
Czyli jak masz miejsce i widzisz, że centralnie pod nim masz gniazdko - jest duże prawdopodobieństwo że w tym miejscu idzie kabel. Są też detektory (nie są idealne, ale pomagają), ale na użytek domowy to chyba nie ma sensu kupować jak dopiero
  • Odpowiedz
BELM0ND0
BELM0ND0
BELM0ND0
06.11.2020, 19:54:02
  • 1550
[PILNE] Z obawy przed całkowitym lockdownem, tudzież narodową kwarantanną, przed sklepem IKEA w Gdańsku ustawiła się dzisiaj ogromna kolejka ludzi, którym skończyły się meble XD [ZOBACZ FILM]
#koronawirus #gdansk
BELM0ND0 - [PILNE] Z obawy przed całkowitym lockdownem, tudzież narodową kwarantanną,...
  • 151
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

elf_pszeniczny
elf_pszeniczny
elf_pszeniczny
06.11.2020, 19:55:18 via Wykop Mobilny (Android)
  • 729
@BELM0ND0: śmiejesz się a ciekawe jak tyłek podetrzesz jak ci dywanu zabraknie
  • Odpowiedz
kolorowy_jelonek
kolorowy_jelonek
kolorowy_jelonek
06.11.2020, 19:55:19
  • 661
@BELM0ND0: Fenomenu zakupów w Ikea podczas pandemii korony, to chyba nigdy nie zrozumiem xD
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
02.11.2020, 20:39:07
  • 30
Czas zacząć kolejny miesiąc mojego mirko pamiętnika.
Wlasciwie planowo powinienem był zrobic to wczoraj, ale przez te wszystkie podsumowania poprzedniego i planowanie kolejnego miesiąca życia byłem zbyt roztargniony żeby wrzucić jeszcze jeden wpis z calego dnia.

Słowem wstępu chciałbym podziękować wszystkim czytającym i komentującym moje ostatnie wpisy. Mam tak zaplanowane zajęcia żeby nie miec zbyt duzo czasu na scrollowanie wykopu, ale czytam komenty na bieżąco i w luzniejszy dzien postaram sie na kazdy odpisać.
Dzięki za wszystkie ciepłe słowa, Mireczki.
Myślę że raczej nie zdajecie sobie w wiekszosci sprawy z tego jak wiele może znaczyć pozytywny komentarz pod wykopowa kartka z pamietnika.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

xVolR
xVolR
xVolR
02.11.2020, 20:44:00
  • 7
@mirekonfire: nie powinieneś trenować codziennie, jeszcze pracując do tego fizycznie, bo sie wykończysz
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
Autor
09.11.2020, 08:54:40
  • 1
@starlight_92: zdarza mi się rozwinąć ten wątek na blogu, ale napiszę Ci, Mirku.

Ja zacząłem w taki sposób, że usiadłem po turecku na karimacie i postanowiłem nie wstawać przez najblizszy kwadrans (pozniej kazdego dnia siedzialem 5 minut dluzej).

Rozpraszalo mnie doslownie wszystko. W glowie ciagle mialem gonitwe myśli i bladego pojecia jak ją zatrzymać. Co chwilę mi było niewygodnie i musiałem poprawiać pozycję.
Problemem było nawet zamkniecid oczu i nie otwieranie ich przed
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
01.11.2020, 20:59:12
  • 179
Wczoraj skończył się październik.
Miesiąc najwiekszych zmian w moim 25-cio letnim życiu. Miesiąc, w którym postanowiłem wziąć się w garść.
Nadszedl czas by go krótko podsumować.
Postaram się zrobic to w miarę zwięźle i nie zapomnieć o zadnej istotnej rzeczy.

Sierpien i wrzesien spedzilem neetujac u ojca.
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

smiesznykot
smiesznykot
smiesznykot
01.11.2020, 21:25:59 via Android
  • 29
@mirekonfire nawet nie wiesz jak mocno Ci kibicuje :)
  • Odpowiedz
d.....k
d.....k
konto usunięte 01.11.2020, 22:50:06
  • 19
@mirekonfire: bracie, ściskam Cię mocno, będzie dobrze, siła jest w Tobie, pisz, bo chcę się to czytać.
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
01.11.2020, 16:18:26
  • 87
Zainspirowany przypadkowo obejrzanym filmikiem na Youtube na którym młody Amerykanin codziennie przez pelen miesiac robił trening #onepunchman postanowiłem rzucić sobie to samo wyzwanie.
Niniejszy post jest podsumowaniem calego miesiaca ćwiczeń oraz poczatkiem comiesiecznego #pokazforme bo w żadnym razie nie zamierzam na tym poprzestać.

Wołam: @spocony_smierdziel, @Mors_mihi_lucrum, @Oziaka, @DisastrousAttitude, @ZycieJestNobelon, @wsumietosienudze, @netkowsky, @rychupeja, @ZIRH_, @Guardis
mirekonfire - Zainspirowany przypadkowo obejrzanym filmikiem na Youtube na którym mło...

źródło: comment_1604247407XPXPnLs2upSgkVmkE1sVzL.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nemo007
nemo007
nemo007
01.11.2020, 16:30:18 via Android
  • 26
wolaj za kiesiac
  • Odpowiedz
Dirge91
Dirge91
Dirge91
01.11.2020, 16:40:47
  • 8
@mirekonfire: no dobra, teraz spróbuj kogoś uderzyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
31.10.2020, 18:36:17
  • 66
Ostatni dzień października rozpoczął się zupełnie zwyczajnie.
Jak codziennie od miesiaca o 5 rano obudził mnie alarm z telefonu.

Obudzilem sie dziwnie wypoczęty (spodziewalem się gorszego samopoczucia z rana po wczorajszych katuszach), ale profilaktycznie przed medytacja wsadziłem łysy łeb pod kran z lodowata wodą i byłem gotów do codziennej, 30 minutowej kontemplacji ciszy.

Po medytacji tradycyjnie jajecznica z 5 jajek z 4 kromkami zytniego chleba (ukradzione staremu),
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

fajny_koles
fajny_koles
fajny_koles
31.10.2020, 18:58:54
  • 7
@mirekonfire: dawaj Miras !
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
Autor
31.10.2020, 19:13:46
  • 22
@spocony_smierdziel: jutro wrzucę wpis na ten temat. Mogę zawołać.
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
29.10.2020, 20:01:11
  • 17
#nofapchallange to dla mnie prawdziwa szkoła asertywności i siły woli.
29 dzień odwyku rozpoczął się dla mnie w chyba najgorszy możliwy sposób. O 5 rano alarm wybudzil mnie z erotycznego snu o mojej ex po czym przez cały poranek fantazjowalem o #s-x

Fakt ten negatywnie wplynal na poranna medytacje, ale po chwili te myśli zostały zepchniete gdzies w otchłań podświadomości.

Do momentu wyjścia z domu do pracy w glowie toczylem nieustanna walke ze sobą zeby dzisiaj nie ulec i nie wrocic do #masturbacja zeby tylko pozbyc sie tych myśli...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Quiz
Quiz
Quiz
29.10.2020, 21:43:49
  • 1

Komentarz usunięty przez autora

mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
Autor
30.10.2020, 04:45:08
  • 1
@Quiz: 30 minut. Przez pierwszych kilka dni trudno było tyle wysiedziec, ale teraz uplyw czasu przestal byc praktycznie odczuwalny i medytacja stała sie dla mnie przyjemnością.
Jeśli planujeszc zaczacc to proponuje od 15 minut dziennie i wydluzaj sobie o 5 minut kazdego dnia.
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
28.10.2020, 20:37:03
  • 8
Pobudka jak codzień punktualnie o 5.
Zaraz po przebudzeniu usiadłem do medytacji.
Od poniedziałku zaczalem medytowac w całkowitej ciszy (wcześniej w tle puszczalem relaksacyjna muzyke) i póki co oceniam te zmiane na plus.
Wydaje mi się, że też mniej więcej od poniedziałku medytacja zaczęła mi sie dłużyć (wczesniej zlatywala szybciutko) i czesto w jej trakcie zaczynam sie zastanawiac jak dlugo jeszcze.
Nie podoba mi sie to i nie do końca wiem z czego wynika ta zmiana. Byc może po miesiacu umysł zdążył się juz przyzwyczaić i znudzić ta formą.
Będę to obserwowac i jesli do końca tygodnia będzie się to powtarzać wprowadze zmiany w sposobie medytowania.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
26.10.2020, 20:09:14
  • 17
Najwidoczniej Po trzech tygodniach wstawania o 5 rano podświadomość zakodowała nowe ustawienia bo dziś kolejny raz obudziłem sie kwadrans przed budzikiem.

Nie pamietam dokladnie o której się wczoraj położyłem, ale było dosyc wcześnie i obudziłem się wypoczęty.

Od kilku dni po przebudzeniu wrocily gonitwy myśli i Często zaraz po przebudzeniu w myślach przewija mi się tekst którejś z piosenek uslyszanych w radio w pracy. Nie znam wytłumaczenia dla tego problemu, ale na całe szczęście medytacja jest remedium na te natręctwa (choć zdarza się że w pracy tez podświadomość podsuwa mi jakies piosenki).

Po
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

JonBonesBlachowicz
JonBonesBlachowicz
JonBonesBlachowicz
26.10.2020, 21:22:22
  • 1
@mirekonfire: Dobrze, ze się starasz. Wyjdziesz z tego januszexu. Będzie dobrze.
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
25.10.2020, 19:15:47
  • 20
Kolejna niedziela obnażyła duze braki w mojej samodyscyplinie. W tygodniu roboczym codzienna praca zdaje się wymuszać na mnie działanie w określony sposób i nie odkładanie niczego na pozniej (z powodu braku czasu).
W niedzielę wyglada to już zgoła inaczej.

Dzień wystartował pomyslnie, niczym nie różniąc się od poprzednich poranków kończącego się tygodnia.
Pobudka punktualnie o 5, później medytacja i jajecznica. Nie czułem się przemęczony, aczkolwiek niedobór snu był odczuwalny i z czasem powoli odczucie to stawalo się bardziej nachalne.

Po
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
24.10.2020, 21:04:29
  • 16
Wczorajszej nocy zasnąłem gdzieś w okolicach 23:00, ale obudziłem się już po niecałej godzinie.
Ze snu wyrwał mnie okropny skurcz w prawym udzie. Nie bylem w stanie sie wybudzić do końca. Pamiętam że działając w półśnie chwilę szarpałem się z tą noga kombinując jak sprawić żeby skurcz ustąpił aż w końcu udało mi się jakoś wygiąć nogę w optymalny sposob po czym mieśnje zaczely sie uspokajac, a ja znalazłszy się w pozycji półsiedzącej (oparty o ścianę) wróciłem do krainy snu.

W młodzieńczych czasach bardzo często zdarzały mi się nocne skurcze w łydkach, ale w udzie chyba nigdy. Dziwna sprawa. Jasna rzecz że musi to mieć ścisły związek z ćwiczeniami które robie (m.in. 100 przysiadow dziennie). Poki co nie przejmuje się tym mając nadzieję że to tylko incydent.

W dalszej części noc przespana bez problemów.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

l.....d
l.....d
konto usunięte 25.10.2020, 07:55:24 via Android
  • 2
Bardzo fajnie z głową podchodzisz do tego co robisz (tak z psychologicznego punktu widzenia)
  • Odpowiedz
l.....d
l.....d
konto usunięte 25.10.2020, 18:41:02
  • 1
@mirekonfire: Dziękuję, ale to nie mądrość tylko po prostu wiedza z psychologii. W każdy razie- Bądź dzielny:) jesteśmy tylko ludźmi
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
24.10.2020, 20:12:42
  • 9
Miałem dodać to jako post scriptum do dzisiejszego wpisu, ale doszedlem do wniosku że pewnie mało kto czyta do końca rozwlekłe notki na mirko wiec lepiej zrobię jeśli wrzucę osobno.

Otóż Drogie Miruszki, zwracam się do Was z prośbą o poradę i drobną pomoc. Gdzieś na początku tego tygodnia jeden z Mirków w komentarzu pod ktoryms z moich wpisów podsunął mi pomysł zrobienia własnego tagu. Do tej pory nie miałem za bardzo czasu żeby o tym pomyśleć, ale teraz tak jakoś sobie o tym przypomniałem i to w sumie spoko pomysł.

Fajnie byłoby stworzyć taki tag zrzeszajacy ludzi przegranych i rozbitych (z jakichkolwiek wzgledow), nie radzących sobie w życiu, ale wciaz mających nadzieję i chcących coś zmienić. Takie miejsce w ktorym każdy Mirek i Milena mogliby codziennie wrzucić sobie jakiś wpisik z notką jak sobie radza, opisać swoje plany (etc.) i zasiegnac porady od innych czy po prostu zaczerpnac motywacji do wziecia sie w garść i działania.

Tu
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Slavcel
Slavcel
Slavcel
25.10.2020, 01:53:40 via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mirekonfire: missionimpossible
  • Odpowiedz
Dowisetrepla
Dowisetrepla
Dowisetrepla
25.10.2020, 06:14:35 via Android
  • 1
@mirekonfire A takim tagiem zrzeszającym ludzi, którzy piszą o sobie nie jest tag: #dzienzzyciaprzegrywa ?
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
23.10.2020, 19:20:26
  • 24
Kolejny dzień za mną. Był to dzień pełen zwątpienia.

Pobudka o 5. Mimo piątku z rana samopoczucie 7/10. Czulem sie duzo bardziej rześki niż wczoraj (spałem z poltorej godziny dluzej). Cała noc przespana bez pobudek na wc.

Poranna rutyna nadal bez zadnych zmian. Dzien zaczynam od półgodzinnej medytacji (wczoraj i dzisiaj jak dotad najciezej bylo mi sie skupić i uspokoić umysł. Nie wiem z jakiego to powodu, ale jesli tak zostanie cos zmienie w sposobie medytacji), później robie jajecznice, biore prysznic i wychodze do pracy.

W
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

WodnySzajbus
WodnySzajbus
WodnySzajbus
23.10.2020, 19:27:15
  • 1
@mirekonfire: pewnie nie raz będzie ogarniać zwątpienie ale nie możesz się poddawać. Trzymaj się mireczku ᕦ(òóˇ)ᕤ
  • Odpowiedz
qwertty321
qwertty321
qwertty321
25.10.2020, 06:31:22
  • 1
@mirekonfire: (。◕‿‿◕。)
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
22.10.2020, 19:04:05
  • 24
Kolejny raz budziłem sie w nocy na siku. Tym razem przynajmniej było to o 1, nie jak dotad ns godzine przed planowana pobudka.

O 5 Obudzilem sie w katastrofalnym stanie. Cały obolały, przemęczenie znowu wywolalo poranne minusowe IQ i totalny brak świadomosci miejsca i czasu.
Zauwazylem pewna osobliwosc. W zeszlym tygodniu moje zmeczenie narastalo w blizniaczy sposób (czwartek był dramatyczny, piatek jeszcze gorszy).
W przyszłym tygodniu postanowilem kłaść sie wczesniej i przyjrzec sie reakcji organizmu. Mam nadzieje na zmiane na plus.

Poranna
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

g.....l
g.....l
konto usunięte 22.10.2020, 19:08:22 via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
ehh wpisy tego typu są takie urocze, fajnie tak poczytać o czyimś życiu bez żadnego kontekstu ehh
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
Autor
25.10.2020, 06:47:24
  • 1
@gwiazda_motyl: polecam sie
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
21.10.2020, 19:42:28
  • 23
Jest 20:28 kiedy zaczynam to pisać i dawno już nie zdarzyło mi się tak wcześnie ze wszystkim wyrobić (no, prawie wszystkim bo właśnie usiadłem do potreningowej kolacji po ktorej czeka mnie jeszcze prysznic).

Dzisiejszy dzień nie zaczął sie kolorowo. Około 4 rano obudził mnie pęcherz, później przez ładna chwilę nie moglem zasnąć. Drugim razem juz punktualnie o 5 obudził mnie budzik. Podniosłem się z łóżko mocno zdezorientowany. Może wlewam w siebie za duzo wody bo ostatnio dość czesto zdarza mi sie wstawac do wc okolo godziny przed alarmem...

Mimo dużego szoku i ociezalosci odczuwalnej w kazdym fragmencie ciala poszedlem do toalety i włożyłem łysy łeb pod kran z lodowata wodą (innej i tak w nim nie ma), po czym zalozylem bluze z kapturem (poranki staja sie coraz zimniejsze i przez stare, nieszczelne okna i spruchniale drzwi balkonowe ziąb wziewa coraz zuchwalej) i usiadłem do medytacji.
Im dłużej medytuje tym większą przyjemność z tego czerpię. Od jakiegoś czasu 30 minut zlatuje jak 5.
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

WodnySzajbus
WodnySzajbus
WodnySzajbus
21.10.2020, 22:47:16
  • 2
@mirekonfire: im więcej razy postawisz się w takich niekomfortowych sytuacjach dla siebie tym jest większe prawdopodobieństwo, że uda Ci się z tego wyjść. Możesz też spróbować przeczytać jakieś książki, które nastawią Cię psychicznie do zmiany zachowań. Pisz priv jak chcesz się dowiedzieć więcej od osoby, która ma to za sobą.
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
Autor
25.10.2020, 06:46:46
  • 1
@xandy90x: dzieki za kciuki i fajnie że czytasz, Miras. Z gadaniem przez telefon tez mam problemy. Zwlaszcza będąc gdzieś w publicznym miejscu kiedy mam wrazenie ze wszyscy sluchaja o czym gadam itp.
Madrze mowisz, ale poki co chce przywyknac do rutyny i oswoic sie z nia. Pozniej zobaczymy.
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
19.10.2020, 20:03:22
  • 43
Przez to, że wczoraj spałem łącznie 12 godzin w nocy nie mogłem zasnąć. Wydaje mi się że najlepiej będzie jeśli w wolne dni także zmusze sie do wstawania o 5 niezależnie od wszystkiego. Przez taka głupotę znowu najpewniej caly roboczy tydzień będę funkcjonować jak robot...

Obudzilem sie o 5, szybkie wc i 30 minut medytacji. Jajecznica bez chleba, bo żadnego nie było (sam chleba nie kupuje, jak cos to podbieram od tate pare kromek). Zimny prysznic i spacerek do januszexu. Robota w tym samym miejscu co od kilku ostatnich dni. Remont mieszkania starszego małżeństwa. Dzisiaj przypadło mi za zadanie szlifować ściany i sufity papierem ściernym. Jedna z brudniejszych i mniej przyiemnych robót jakie do tej pory mi dali. Podczas ścierania nierownosci z powierzchni cala masa pylu leciala wszedzie gdzie popadnie. Cale ciuchy mialem biale od tego, ale najgorsze było to że ciężko przy tym oddychać po cały ten syf leci do nosa. Po jakimś czasie opracowałem technikę która sprawiała że wiekszosc tego pylu leciala obok mnie. Yay.
Tak czy siak Co chwile wysmarkiwałem czarne gluty i musialem wyjsc na powietrze odetchnac.

W robocie jeden z wąsaczy (typek po 30stce, widocznie jeszcze w weekendowym nastroju) podszedł do mnie i zagail rozmowę:
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

p.....k
p.....k
konto usunięte 19.10.2020, 22:21:33
  • 1
@mirekonfire: nie myślałeś o tym by napisać książkę? Właśnie z perspektywy 1 osoby, coś tam pokoloryzujesz, powymyslasz i bedzie git ksiazka, bo dobrze piszesz.

mnie w pracbazie pytali czy jest zaszyty, że nie ciem pić alkoholu.
no i taguj #dzienzzyciaprzegrywa
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
Autor
25.10.2020, 05:58:13
  • 2
@levi_deadinside: @Mors_mihi_lucrum: @xVolR:
Dziękuję za miłe słowa, Mireczki.
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
16.10.2020, 21:00:36
  • 22
Późno już więc wpis będzie krótki.

Praca była dziś dla mnie istną siermięgą.
Z początku jeszcze było znośnie, ale po paru godzinach zacząłem zasypiać na stojąco.
W pewnym momencie zabrakło nam materiału i jeden z wąsaczy pojechal kupić co trzeba. Przez okolo 30 minut nie było co robić więc mogłem odpoczac.
Usiadłem na jakichś rupieciach, oparłem głowę na dłoniach i zasnąłem w tej pozycji. Co jakiś czas odzyskiwałem świadomość tylkl po to,żeby za kilka sekund ponownie ja stracić. Masakra.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
Autor
17.10.2020, 03:05:24
  • 2
@Dudleuss: usunięty. Tak, na budowie od dwóch tygodni.

@Guardis: w sumie nie wiem ile płaci za sobotę bo jeszcze nie pracowałem w żadną ani też mi nje mówił konkretów. Okaże się jak się będziemy rozliczać.

@Krafti: dzięki za wskazówki, mirku.
Niby wiem o tym, ale wczoraj naprawdę byłem już tak zmęczony po całym tygodniu że dosłownie padałem na twarz. Nie byłem w stanie się skupić.
  • Odpowiedz
h.....s
h.....s
konto usunięte 17.10.2020, 13:42:49
  • 1
Chyba każdy mirek wie jak instagramowe typiary exponują tam swoje ciała.

Scrollowanie wypiętych dup i sterczacych cycków w bluzkach bez staników nie jest dobrym pomysłem kiedy robi się nofap i detox od p---o i tego typu treści.


@mirekonfire: Kwestie kogo się obserwuje na Insta ( ͡° ͜ʖ ͡°). Niemniej słusznie, jeśli widzisz, że ci to przeszkadza w osiągnięciu celów to usunięcie było dobrą decyzją. Dobra robota,
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
08.10.2020, 16:57:35
  • 7
Budowlana saga trwa. Wbiegłem do chaty minutę temu. Głodny, brudny i zmordowany wchoooooy.
Znowh Cały dzień przerzucałem piach i gruz na zmiane. W te i we wte. Pozniej w te i znow w tamtą. Dwóch wąsaczy z roboty zręcznie policzyło, że ponoć z 10 ton tego było łącznie, ale sam nie wiem czy sa to wiarygodne szacunki.
Wiem jedynie, że plecy bolą jak chyba jeszcze nigdy wcześniej w życiu, a dłonie mam
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

GoodSniper
GoodSniper
GoodSniper
08.10.2020, 18:23:19
  • 1
@mirekonfire: 10 ton? Co to za kołchoz? :D
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
Autor
08.10.2020, 19:26:42
  • 1
@GoodSniper: lepiej nie pytaj, mirku...
  • Odpowiedz
mirekonfire
mirekonfire
mirekonfire
06.10.2020, 16:33:22
  • 14
Z nieznanego mi powodu wczorajszej nocy przez dwie godziny nie mogłem zasnąć (podejrzewam, że uplynie troche czasu zanim organizm przestawi się z pobudki o 12 do pobudki o 5 rano), co w połączeniu z iście hitlerowskimi racjami żywnościowymi przyniosło kolejny z dni, które najchetnjej wymazałbym z życiorysu. Robota na budowie zaczęła się o 7 a skończyła o 18, zatem spędziłem 11 godzin harując w pełnym słońcu o głodzie i kontaktując tyle co
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

pancerna_piesc_dzieciatka_jezus
pancerna_piesc_dzieciatka_jezus
pancerna_piesc_dzieciatka_jezus
06.10.2020, 16:35:34 via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@mirekonfire: zrobilabym ci rosolek i drugie danie żebyś nie chodził głodny
  • Odpowiedz
Basoh
Basoh
Basoh
06.10.2020, 16:37:38
  • 2
@mirekonfire: trzymam kciuki za escape z przegrywu. Staraj się tylko chłopie jeść więcej i (przede wszystkim) kalorycznie bo będzie lipa
  • Odpowiedz
  • <
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • Strona 3 z 4
  • >

Osiągnięcia

  • Rocznica
    od 27.02.2024

    Rocznica

Wykop © 2005-2024

  • Nowy Wykop
  • O nas
  • Reklama
  • FAQ
  • Kontakt
  • Regulamin
  • Polityka prywatności i cookies
  • Hity
  • Ranking
  • Osiągnięcia
  • więcej

RSS

  • Wykopane
  • Wykopalisko
  • Komentowane
  • Ustawienia prywatności

Wykop.pl