Z nieznanego mi powodu wczorajszej nocy przez dwie godziny nie mogłem zasnąć (podejrzewam, że uplynie troche czasu zanim organizm przestawi się z pobudki o 12 do pobudki o 5 rano), co w połączeniu z iście hitlerowskimi racjami żywnościowymi przyniosło kolejny z dni, które najchetnjej wymazałbym z życiorysu. Robota na budowie zaczęła się o 7 a skończyła o 18, zatem spędziłem 11 godzin harując w pełnym słońcu o głodzie i kontaktując tyle co nic przez niedobór snu. W dodatku podczas dźwigania i schylanja sie zaczał odzywac sie konkretny bol w lędźwiach. Cóż, nikt nje mówił że będzie lekko... Dopiero wróciłem do chaty wygłodniały jak pies i brudny jak cygan. Ku mojemu zdziwieniu (sytuacja nieczesta) w domu znalazłem pół bochenka chleba, co oznacza dwie rzeczy: 1 tate zlitował się widzac moja zalosna egxystencje, 2 mogę dalej kisic 3 zlote reszty z wczorajszych zakupow. Po calym dniu walki Zjadlem 4 kromki z maslem i popiłem wodą z kranu, która od kilku miesiecy jest jedynym napojem w mojej diecie (nie liczac darmowej kawy na budowie raz dziennie). Biore szybki prysznic, robię moje sto pompek, tyle samo przysiadow i brzuszki mimo że ze zmeczenia boli mnie głowa i pieka oczy, a plecy bola mnje teraz w kazdym możliwym miejscu. I #!$%@?ę z tego #!##=#'! przegrywu choćby nie wiem co. #wysryw #przegryw #wychodzeniezprzegrywu ##!$%@? #depresja #budowa #takasytuacja
@Basoh: dzienki bruh. Robie ostatnie podejscie, 100% tryhard i musi się #!$%@? udać. Jak nie to magik już na stowe bedzie robiony. Mam ostatnie 3 złote na życie nie liczac miedziakow w ktorych moze uskladam drugie tyle. Nie stac mnie na lepsze zarcie...
@przyjaciel_golomb: dzięki stary. to zasługa siły woli tylko i wyłącznie. Fizycznie Jestem tak wyczerpany ze najchetniej bym neetowal znowu przez miesiac...
@FarGO: cieszę się że masz to za sobą. Dla mnie ta praca to prawdziwa szkoła życia i charakteru w tym momencie i po wszystkich trudnych przejsciach, depresji itd.
@FarGO: jeśli przeżyłem wczorajszy i dzisiejszy dzień to fizycznie już nic mnie nie rozłoży, bo gorzej nie będzie. Najważniejsze żeby psycha nie siadła.
Jestem ciekawy, czy to są zalążki pod wprowadzenie armii NATO na tereny Ukrainy i oznajmienie Rosji - zaatakujecie naszych żołnierzy, będziecie #!$%@? przez NATO.
Tak teraz sobie pomyślałem, że Ukraina by miała zgaś jakby USA nagle stwierdziło, że może czas zluzować trochę dostawy skoro Ukraina ma sprzętu na tyle, by dozbroić legion do ataku na teren Rosji xd
W końcu sami wielokrotnie prosili, by ruskich nie atakować xd
Dopiero wróciłem do chaty wygłodniały jak pies i brudny jak cygan. Ku mojemu zdziwieniu (sytuacja nieczesta) w domu znalazłem pół bochenka chleba, co oznacza dwie rzeczy: 1 tate zlitował się widzac moja zalosna egxystencje, 2 mogę dalej kisic 3 zlote reszty z wczorajszych zakupow. Po calym dniu walki Zjadlem 4 kromki z maslem i popiłem wodą z kranu, która od kilku miesiecy jest jedynym napojem w mojej diecie (nie liczac darmowej kawy na budowie raz dziennie).
Biore szybki prysznic, robię moje sto pompek, tyle samo przysiadow i brzuszki mimo że ze zmeczenia boli mnie głowa i pieka oczy, a plecy bola mnje teraz w kazdym możliwym miejscu.
I #!$%@?ę z tego #!##=#'! przegrywu choćby nie wiem co.
#wysryw #przegryw #wychodzeniezprzegrywu ##!$%@? #depresja #budowa #takasytuacja
Mam ostatnie 3 złote na życie nie liczac miedziakow w ktorych moze uskladam drugie tyle. Nie stac mnie na lepsze zarcie...